Internetowe zakupy to wciąż pole do wyłudzeń dla oszustów. Tym razem w butelkę nabity został sprzedawca, a jego klient z pieniędzmi i zamówionym bydłem zniknął.
O oszustwie, w którym w grę wchodzi ponad 4,5 tysiąca, funkcjonariusze ostrołęckiej policji powiadomieni zostali w niedzielę, 31 maja. Ofiarą oszusta padł 59-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego.
Według zgłaszającego 19 lutego bieżącego roku na jednym z ostrołęckich portali internetowych znalazł on ogłoszenie dotyczące kupna dwóch sztuk bydła, którym się zainteresował. Po skontaktowaniu się z potencjalnym nabywcą ustalona została suma za sprzedaż zwierząt. Oszacowano ją na kwotę 4530 złotych. Jednak mimo przekazania zwierząt kupujący do chwili obecnej nie przekazał umówionej sumy pieniędzy.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą ostrołęccy policjanci.