Spowodował śmiertelny wypadek i uciekł. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 27-latek, który w poniedziałek doprowadził do śmiertelnego potrącenia rowerzysty i uciekł z miejsca zdarzenia. Śledczy szybko odnaleźli rozbite auto i zatrzymali podejrzanego o wypadek mężczyznę. Teraz grozi mu za to nawet 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło nad ranem w miejscowości Czerwonka na drodze wojewódzkiej 730, w gminie Grabów nad Pilicą. Policjanci zostali wezwani do wypadku drogowego z udziałem rowerzysty. Początkowo niewiele było wiadomo. Tylko tyle, że kierujący „jakimś” samochodem potrącił śmiertelnie 56-letniego rowerzystę i odjechał z miejsca wypadku.

Od razu policjanci wkroczyli do akcji i rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy oraz samochodu. Ogromna determinacja i zaangażowanie wszystkich policjantów biorących udział w czynnościach doprowadziły do szybkiego zatrzymania podejrzanego o spowodowanie tego tragicznego wypadku. 27-latek z powiatu zwoleńskiego zaledwie po kilku godzinach od zdarzenia był już w rękach policjantów. A schowany w garażu uszkodzony samochód zabezpieczony.

Jak ustalili śledczy, po spowodowaniu wypadku, chcąc uniknąć odpowiedzialności, mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia i uciekł na swoją posesję ukrywając pojazd w garażu. Teraz będzie odpowiadał za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności nawet do12 lat. Na wniosek policji i prokuratora decyzją sądu dzisiaj 27-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.