W ubiegły weekend w Ostrołęce skradziony został rower o wartości ok. 2500 tysiąca złotych. Policjanci przypominają o tym, że warto odpowiednio zabezpieczyć jednoślad, by uniknąć podobnych historii.
- Warto zainwestować w profesjonalne zabezpieczenie. Korzystajmy z mocnych blokad. Pamiętajmy, że im więcej czasu złodziejowi zajmie pokonanie przeszkody, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że stracimy rower - przypomina kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji, wskazując na istotne szczegóły, które mogą zabezpieczyć rower, nawet gdy zostawiamy go tylko na chwilę:
- Rower przypinamy do trwałego elementu, np. znaku drogowego, parkometru, balustrady, kaloryfera na korytarzu. Zostawiając rower przed sklepem róbmy to zawsze w widocznym miejscu, nigdy w bramie, czy np. za kioskiem. Zabezpieczenie w postaci łańcucha zawsze przekładamy przez ramę roweru i tylne koło (nigdy tylko przez przednie).
- Pamiętajmy o tym, aby nigdy nie zostawiać roweru bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Takie zachowanie, to zaproszenie dla złodzieja. Wystarczy tylko kilka sekund, a im droższy rower, tym bardziej przyciąga wzrok. W tym przypadku duże znaczenie ma tu zastosowanie powiedzenia "okazja czyni złodzieja".
- Oczywiście jeśli to możliwe, to zostawiajmy nasz jednoślad w miejscu, który jest objęty monitoringiem.
- Policja zwraca się z prośbą także do mieszkańców bloków, aby sprawdzali dokładnie osoby zanim otworzą im drzwi domofonu. Domofon, który jest właściwie obsługiwany potrafi stanowić dużą ochronę przed złodziejami. Wychodząc także z klatki, widząc obce osoby, nie wpuszczajmy ich do środka, zapytajmy kogo szukają, albo zamknijmy za sobą dokładnie drzwi.