W małej miejscowości Wolkowe (gm. Myszyniec) w ubiegłym roku rozegrała się rodzinna tragedia. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo przeciwko 41-letniemu Witoldowi C., który jest podejrzany o wieloletnie znęcanie się nad własnym ojcem i jego morderstwo. W niezwykle brutalny sposób - poprzez podłożenie ognia w domu.
Strażacy jechali do pożaru, on jechał w drugą stronę
Dramat w gminie Myszyniec rozegrał się w nocy z 14 na 15 września 2024 roku, kiedy to około godziny 23:00 zgłoszono pożar budynku mieszkalnego w Wolkowem. Na miejsce natychmiast przybyły cztery zastępy straży pożarnej z Ostrołęki i Myszyńca.
Jak mówi nam jeden z lokalnych mieszkańców, jadący na miejsce zdarzenia, jednostki straży pożarnej miały mijać jadącego na rowerze w przeciwnym kierunku Witolda C. O samym 41-latku ludzie mówią: pracował fizycznie, nie stronił od alkoholu. Potrafił poprosić kogoś o kupienie małej butelki alkoholu i wychylał ją jednym duszkiem przed sklepem.
Podczas gaszenia płomieni strażacy odkryli zwęglone zwłoki jego ojca, 77-letniego Stefana C. Wstępne ustalenia organów ścigania wskazują, że syn celowo podłożył ogień, chcąc zabić własnego ojca. Śledztwo ujawniło wstrząsającą historię przemocy, która trwała nieprzerwanie przez ponad trzy lata.
Ustalono, że Witold C. od marca 2021 roku do 14 września 2024 roku znęcał się nad swoim ojcem. Miał go poniżać, bić i kopać oraz kierować groźby zabicia go. 14 września 2024 roku miał doprowadzić swoje przerażające zamiary do końca. Podejrzany jest o to, że wieczorem przyszedł do domu, w którym przebywał jego ojciec, i podłożył ogień. Stefan C. zginął w pożarze.
Oczekiwanie na opinie biegłych
Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego Witold C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Jego wyjaśnienia, jak twierdzi prokuratura, całkowicie rozmijały się ze zgromadzonym materiałem dowodowym.
Jak się dowiedzieliśmy, śledztwo prowadzone przez prokuraturę w Ostrołęce pozostaje w toku. Aktualne śledczy czekają na opinie biegłych z kilku specjalności, w tym patomorfologa, który przeprowadził sekcję zwłok Stefana C.
Witoldowi C. postawiono zarzuty obejmujące art. 148 §1 k.k. (zabójstwo), art. 288 §1 k.k. (zniszczenie mienia) oraz art. 207 §1 k.k. (znęcanie się). Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Tymczasowe aresztowanie podejrzanego zostało przedłużone przez sąd do 14 marca 2025 roku.
Wczoraj gminą Myszyniec wstrząsnęła kolejna informacja o tragicznym pożarze. Ogień strawił dom przy ul. Stefanowicza. Zginęły dwie osoby.