Silent disco było ostatnią atrakcją trwającego przez całą sobotę w Ostrołęce MazoPikniku organizowanego przez samorząd Mazowsza. Na plaży miejskiej nie brakowało atrakcji. Po potańcówce przyszedł czas na "cichą dyskotekę" na słuchawkach. Było ciekawie!
Silent disco to impreza, na której ludzie tańczą do muzyki słuchanej na słuchawkach bezprzewodowych. Zamiast korzystania z systemu głośników, muzyka jest transmitowana przez nadajnik radiowy, a sygnał jest odbierany przez bezprzewodowe odbiorniki słuchawkowe noszone przez uczestników. Można wybierać między kilkoma rodzajami serwowanej muzyki.
W Ostrołęce to nowość. - Przyszliśmy zobaczyć co to jest, z ciekawości. Nigdy nie słyszeliśmy o takim rodzaju imprezy - mówiła nam para w średnim wieku, która już po chwili wywijała w tańcu ze słuchawkami na uszach. Okazało się, że nie tylko młodzież może się dobrze bawić w ten sposób.
MazoPiknik to doskonała impreza organizowana przez władze Mazowsza. Była to okazja do rodzinnej zabawy. Zaczęło się od spływu kajakowego i wizyty "Pytania na Śniadanie". Później przez cały dzień sporo działo się na plaży, aż w końcu odbyła się potańcówka na dechach.