Niedzielne popołudnie w tej spokojnej miejscowości z pewnością nie należało do nudnych. Na terenie jednej z prywatnych posesji rozegrał się bowiem spektakl godny filmów akcji klasy B – z tą drobną różnicą, że tutaj efekty specjalne były całkiem realne. I bardzo gorące.
W roli głównej: samochód osobowy, który – jak się okazało – nie był gotów na taką dawkę emocji. Auto doszczętnie spłonęło po tym, jak jego właściciel postanowił urządzić sobie mały pokaz ekstremalnych możliwości pojazdu. Miejsce akcji? Prywatny teren, więc "wolnoć Tomku w swoim domku" – przynajmniej do czasu, aż pojawią się płomienie.
Jak relacjonuje jeden z naszych Czytelników:
Ryk silnika słyszalny był ze znacznej odległości, można było przewidzieć, że tak ta zabawa się skończy.
Samochód zapalił się w wyniku – delikatnie mówiąc – zbyt intensywnego traktowania. Czyżby właściciel pomylił swój samochód z rajdowym potworem? Niestety, technika nie wytrzymała. Kierowcy na szczęście udało się opuścić pojazd, zanim ogień objął go całkowicie.
Na miejscu interweniowało kilka jednostek straży pożarnej, w tym również niezawodni strażacy ochotnicy z Kunina, którzy szybko uporali się z żywiołem. Choć auto nie nadaje się już do niczego – poza wspomnieniami (i może prezentacji skuteczności lokalnych strażaków) – najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.
Morał? Ekstremalna jazda może dostarczyć emocji, ale też... ognistych konsekwencji. Szczególnie wtedy, gdy samochód nie podziela pasji właściciela do adrenaliny.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
~J, 19:53 30-03-2025, 100%
Od katalizatora?
Marek Kazimierz, 21:05 30-03-2025, 100%
@~J
Katalizator to może z 15 lat temu miało , dawno wycięty
~ile, 20:10 30-03-2025, 100%
Ile płacą za pożar
Marek Kazimierz, 21:01 30-03-2025, 70%
Niemcy wytłukli i do Polski, nie bez powodu mówi że BMW to marka dla buraków.
Alles für Deuschland
~Edek, 21:20 30-03-2025, 43%
@Marek Kazimierz
A Ty szlachcicu polski czym latasz? Dalej multiplą?
~Borki, 21:40 30-03-2025, 100%
Nie ma takiej miejscowości w powiecie ostrołęckim jak Bork. Jest wieś Borki.
~Obywatel, 06:29 31-03-2025, 100%
Nie wiem kto pisał ten artykuł ale jest grubo 🤣
~MIESZKANIEC, 07:34 31-03-2025, 72%
Tym razem testował to potworno moc 😅 na prywatnej posesji, a nie na drodzę ( PROŚBA ) o więcej patroli w tej miejscowości!....
Widać po asfalcie że to nie jest pierwsza sytuacja gdzię zamiast na wygonie ten pan korzysta z publicznych dróg.
Zaczynają się cieplejsze dni, rodziny wychodzą z dziećmi na rowery, tylko czekać aż dojdzie do tragedii, wtedy nie na portalu ,,eostrołęka'' będzie głośno, tylko w telewizji.
~Małolat, 08:31 31-03-2025, 75%
Boję się takich samochodów
~Anna, 10:31 31-03-2025, 100%
Super Strażak daje przykład!!!
~olej do głowy 0iq15, 12:03 31-03-2025, -
Jak znaleźć filmik z podobnej akcje tumanka, jak próbował garściami trawy gasić rozpalony do białości katalizator? :D
Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.