Przewodnicząca rady gminy Lelis Anna Dobkowska została oskarżona o zniesławienie przez mieszkańca gminy, który poczuł się urażony odczytaniem przez nią anonimu na posiedzeniu komisji. W piśmie padły słowa, które ostatecznie zaprowadziły strony sporu na salę rozpraw. Zapadł wyrok - przedstawicielka leliskiego samorządu została uniewinniona.
Anonim, który zaprowadził przed sąd
Sytuacja, o której mowa miała miejsce w listopadzie 2022 r. Podczas wspólnego posiedzenia komisji rady gminy przez przewodniczącą rady Annę Dobkowską zostało odczytane pismo, które wpłynęło do rady gminy i zostało zakwalifikowane jako anonim - podpisano je bowiem "mieszkaniec gminy Lelis". Pismo nie miało żadnej wartości merytorycznej, w dodatku nie brakowało w nim stwierdzeń, które dla osoby, jaka była opisywana w tym piśmie, mogły być obraźliwe.
Mieszkaniec, którego dotyczyło to pismo, poczuł się urażony tym, że anonim został odczytany na posiedzeniu komisji i padło w nim jego imię i nazwisko. Postanowił wytoczyć przewodniczącej rady gminy proces o zniesławienie za to, że odczytała pismo publicznie.
Przewodnicząca rady gminy uniewinniona
Sprawą karną (z prywatnego aktu oskarżenia) zajął się Sąd Rejonowy w Ostrołęce. Przewodnicząca i mieszkaniec gminy stanęli przed sądem po przeciwnych stronach sali rozpraw. W procesie nie brakowało emocji: jako świadek w procesie zeznawał m.in. wójt gminy Lelis Stefan Prusik, który był świadkiem wnioskowanym do przesłuchania przez oskarżoną, jak również radny z przeciwnej strony politycznego sporu Kamil Stepnowski, który od początku stał po stronie mieszkańca.
Ostatecznie sąd, wyrokiem z 22 sierpnia 2023 r., uniewinnił przewodniczącą rady gminy, stwierdzając, że czyn ten nie nosi znamion przestępstwa. Wskazano m.in., że przewodnicząca odczytywała nie swoje słowa i nie miała w tym złej woli. Warto podkreślić, że aby doprowadzić do skazania za przestępstwo zniesławienia, należy wykazać też umyślność działania sprawcy.
Sprawa będzie miała ciąg dalszy?
Wyrok jest nieprawomocny, a mieszkaniec, który występował w sprawie przeciwko przewodniczącej rady gminy, czeka na uzasadnienie i nie wyklucza złożenia apelacji. Przewodnicząca rady gminy nie komentuje wyroku, czekając na jego uprawomcnienie.