Znamy już powody odroczenia rozprawy apelacyjnej wiceprezydenta Ostrołęki przed Sądem Okręgowym. Maciej Kleczkowski usprawiedliwiał się pilnymi obowiązkami służbowymi wynikającymi z czwartkowej sesji rady miasta. Mimo to... nie pojawił się na sesji.
Wyrok w głośnej sprawie wiceprezydenta Ostrołęki Macieja Kleczkowskiego zapadł w styczniu br. w Sądzie Rejonowym w Ostrołęce. Kleczkowski został skazany na 10 tysięcy złotych grzywny za zatajenie prawdy w czterech oświadczeniach majątkowych. Według sądu, polityk - jako radny i wiceprezydent - złamał prawo i nie wpisał do oświadczenia pożyczki w wysokości 15 tysięcy złotych. Przepisy nakazują wpisywanie wszystkich zobowiązań pieniężnych powyżej 10 tysięcy. Wyrok jest nieprawomocny i przysługiwało od niego odwołanie do sądu wyższej instancji.
Rozprawa apelacyjna wiceprezydenta miasta Ostrołęki została odroczona na wniosek oskarżonego – usprawiedliwioną niemożność stawienia się na rozprawie wywołaną pilnymi obowiązkami służbowymi – planowaną sesją Rady Miasta Ostrołęki