Na ślad nietypowego procederu wpadli ostrołęccy policjanci: okazało się, że 12-latek i jego 36-letnia matka działali wspólnie. Chłopiec ukradł rower, matka sprzedała go w lombardzie za... symboliczne 150 złotych. To nie koniec przewinień nastolatka...
Sprawcy działali błyskawicznie i zaskakująco. - Pierwsze ze zgłoszeń, jakie trafiło do naszej jednostki, dotyczyło roweru dziecięcego o wartości kilkuset złotych. Został on skradziony na terenie naszego miasta, gdy osoba nieletnia na chwilę straciła go ze wzroku - informuje st. asp. Krzysztof Kolator z ostrołęckiej policji.
W ustalenie sprawcy tej kradzieży zaangażowali się policjanci z Wydziału Kryminalnego i Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Kryminalni dość szybko ustalili sprawcę tej kradzieży, tj. 12-letniego ostrołęczanina. Okazało się, że matka również popełniła przestępstwo, bo sprzedała skradziony rower w lombardzie za symboliczną kwotę 150 złotych. Za to nieletni kupił sobie ubrania i inne drobne rzeczy.
Ale to nie koniec...
Niedługo potem, ten sam nieletni, dokonał kradzieży roweru spod ostrołęckiej pływalni. W ustaleniu sprawcy pomógł miejski monitoring.
Oba skradzione rowery trafiły już do właścicieli. St. asp. Kolator informuje:
Policjanci z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej, Nieletnich i Patologii Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zawnioskowali już do sądu rodzinnego o podjęcie decyzji w sprawie nieletniego i jego rodziców. 36-letnia matka nieletniego – mieszkanka naszego miasta, również odpowie wkrótce przed sądem za popełnione przestępstwo.