Drugie postępowanie na remont ulicy Kilińskiego zakończyło się niepowodzeniem. Było zbyt drogo i zdecydowano się unieważnić postępowanie.
W planach było wykonanie remontu nawierzchni bitumicznej polegające na sfrezowaniu istniejącej, nawierzchni ścieralnej i ułożeniu nowej, likwidacji rynsztoków przykrawężnikowych z kamiennej kostki brukowej oraz przełożeniu wysokościowym nawierzchni istniejących miejsc postojowych z kamiennej kostki brukowej z ustawieniem opornika kamiennego. Do tego wymiana płyt studziennych oraz montaż pierścieni odciążających na istniejących studniach kanalizacji deszczowej i sanitarnej wraz z ich regulacją wysokościową, a także wykonanie oznakowania poziomego i pionowego.
Ale niestety - to wciąż pozostanie w sferach planów.
W drugim postępowaniu na remont Kilińskiego wpłynęły trzy oferty - od firm z Pruszkowa (1 207 669,18 zł); Ostrołęki (945 951,30 zł) i Kadzidła (734 245,06 zł). Wszystkie trzy droższe, niż 600 tys. zł, jakie na remont Kilińskiego chciało przeznaczyć miasto.
Ze względu na to, że oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą zamawiający chce przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, prezydent Ostrołęki Paweł Niewiadomski ogłosił unieważnienie postępowania.