Czytelnik przesłał do naszej redakcji list, w którym opisuje, jak potraktowano jego reklamację w jednym z ostrołęckich sklepów.
Oto treść listu:
„Droga redakcjo, za waszym pośrednictwem chciałbym uświadomić obecnym i przyszłym klientom ostrołęckiego sklepu obuwniczego Boti, obowiązujące w nim zasady gwarancji na sprzedawane obuwie.
30.11.2010 r. Kupiłem tam eleganckie buty zimowe „Platinium”, po dwóch miesiącach odkleił się w nich obcas. Oczywiście uznając, że jest to wada obuwia, poszedłem z nim do sklepu 06.02.2011 r., aby zareklamować zakupiony w nim towar.
Procedura standardowa 14 dni na ekspertyzę. Będąc kolejny raz w galerii Alius (bo tam mieści się sklep) 23.02.2011 r. jeszcze przed czasem upływu ustawowych 14 dni postanowiłem zajść do sklepu i zapytać czy może już coś wiadomo. Opinia w sprawie reklamacji już tam na mnie czekała, zaskoczony byłem, że na dokumencie w sprawie reklamacji widniej data 10.02.2011 r. A opinię wydał kierownik sklepu. W decyzji tej można przeczytać:
Obuwie poddano badaniom i stwierdzono:
Ścierania, odklejanie się podeszew w części pięty (obcas, flek) i przedstopia (zelówka i szpic) jest naturalnym objawem zużywania się obuwia w czasie eksploatacji. Czas (ścierania) uzależniony jest od sposobu chodu jak też jego intensywności oraz podłoża, na jakim się obuwie użytkuje. A zabezpieczenie tych elementów przed szybszym zużyciem należy do użytkownika obuwia. Brak podstaw do uznania reklamacji za zasadną. Naturalne zużywanie się obuwia należy naprawić sobie w ramach bieżącej konserwacji naprawczej w punkcie szewskim na własny koszt.
Czytając to uzasadnienie nieźle się uśmiałem. Wyczytałem z niego, że źle chodzę w butach i po złej nawierzchni i że jest to naturalne zużycie (w dwa miesiące). Badania i odpowiedzi dokonuje kierownik sklepu, uznając to z normę i nieuzasadnioną reklamację. Oczywiście sprawy tej tak nie zostawiłem, napisałem odwołanie od decyzji kierownika sklepu i teraz czekam.
O wydarzeniu jako ciekawostce i przestrodze opowiedzianym znajomym i jak się okazało niektórzy z nich już wcześniej mieli podobne kłopoty reklamacją w tym sklepie.
Wniosek jest prosty - jest to standard obsługi w tym sklepie. Wiele osób nie wie, jakie ma prawa jako konsument i do kogo zwrócić się o pomoc, a nieuczciwi sprzedawcy z tego korzystają.
Jeśli mieli Państwo problemy z tym sklepem i nie wiecie jak z nim rozmawiać podajcie w komentarzach adresy e-mail prześle wzór odwołania.
A przyszłym klientom tego sklepu odradzam w nim zakupy.”
Reklamacja w Boti. Właściciel chodził źle i po złym podłożu
Zobacz również
Ile jest jogurtu w jogurcie? Sprawdź, czym faszerujesz siebie i swoją rodzinę
Uwaga na szalone promocje w E.Leclerc
E.Leclerc w Ostrołęce. Tłumy ludzi na otwarciu marketu (ZDJĘCIA)
Będzie kolejna Biedronka i Carrefour w Ostrołęce?
Biedronka w Ostrołęce zwalnia pracowników. Będzie pikieta (WIDEO)
„Biedronka” odpowiada związkowcom w liście do naszej redakcji: „Będziemy zmuszeni podjąć kroki prawne” (WIDEO)
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |