Eksperci portalu rankomat.pl przygotowali ranking na podstawie deklaracji szkodowości kierowców z 84 największych polskich miast (z liczbą mieszkańców powyżej 50 tys.). W Ostrołęce deklarowana szkodowość kierowców jest na poziomie 20,5%.
Ostrołęka zajęła 65. miejsce i wypadła bardzo dobrze w skali kraju, a w województwie mazowieckim - najlepiej. Więcej kierowców deklarowało szkody m.in.: w Legionowie (23%), Warszawie (22,9%), Siedlcach (22,7%). W Polsce najgorszy wynik uzyskała Ruda Śląska (26,1%), a najlepszy Ostrowiec Świętokrzyski (16,8%).
Dzięki danym z kalkulatora OC można wskazać najczęściej używany samochód przez szkodowych kierowców oraz określić ich wiek. Po ostrołęckich drogach szkodowy kierowca porusza się 18-letnim volkswagenem passatem. Najwięcej mieszkańców, którzy w swojej historii ubezpieczenia popełnili szkody urodziło się w roku 1985.
Średnia stawka OC dla Ostrołęki wyniosła 641 zł. Kierowcy, którzy spowodowali co najmniej jedną szkodę w ostatnim roku musieli zapłacić więcej, bo 950 zł.
Ustalając wysokość składki OC, towarzystwa ubezpieczeniowe biorą pod uwagę szereg czynników. Liczy się nie tylko historia ubezpieczenia kierowcy i dane dotyczące jego pojazdu, ale również trasa, po której porusza się on na co dzień. Sieć i rodzaj dróg, liczba ich użytkowników czy statystyki wypadkowe dla danego regionu przekładają się bowiem na ryzyko wystąpienia kolizji lub wypadku. W efekcie mieszkaniec Wrocławia płaci za polisę średnio 918 zł, a mieszkaniec Ostrołęki 641 zł
– mówi Tomasz Kroplewski, kierownik ds. rozwoju sprzedaży rankomat.pl