Na dzisiejszej sesji rady miasta radni dyskutowali m.in. o szybkości przeprowadzania inwestycji drogowych w naszym mieście. O tym, że nie jest z tym najlepiej mówił radny Adam Kurpiewski. Wskazał także winnych tej sytuacji.
- Ludzie widzą, jak jest. To,że wykonawca zgłasza jakieś problemy papierowe i wymyśla, co mu się uda przepchnąć. Wszyscy przecież jeździmy po tych ulicach i widzimy, że wszystko jest robione rotacyjnie. Nie ma żadnych wskazań konkretnych, dlaczego nie jest robione, prócz tego, że jest za mała moc przerobowa firmy, która wygrała przetargi - rozpoczął radny Adam Kurpiewski.
Polityk Platformy Obywatelskiej podkreślił, że winni tej sytuacji są również radni.
- Nie obwiniałbym pana o to - zwracał się do prezydenta Kotowskiego. - Bym powiedział, że faktycznie zgłosił się jeden wykonawca, wygrał wszystkie prace, zobowiązał się i nie jest w stanie tego wykonać. Ale szanowni państwo, problem leży w czymś innym. My tego wykonawcę sobie wyhodowaliśmy. Pamiętam jak dziś, długo jestem radnym, jak 12 lat temu były jeszcze firmy konkurencyjne na terenie miasta. I to my, radni, i pan prezydent spowodował sytuację, która teraz jest. Nie ma innych wykonawców, bo został zaburzony system konkurencyjności na terenie miasta. Wtedy były głosy, gdzie było mówione, że powinno się coś zrobić, ze nie powinni wygrywać wykonawcy, którzy są nierzetelni. Że musimy podwyższać wymagania w SIWZ i to robiliśmy. Zaczęliśmy wymagania odnośnie wykonawcy podnosić do doświadczenia w robotach powyżej miliona. W ten sposób wykosiliśmy z miasta całą konkurencję. Tu już nie ma żadnej firmy drogowej. Jest tylko jedna. Wtedy było dobrze, bo dla tej jednej wystarczało mało prac, było tyle robót ile było. On wykonywał sumiennie i może faktycznie był lepszy od innych. Ale obecnie mamy problem taki, że cena za każdy przetarg rośnie - wyjaśniał Kurpiewski.
Na koniec Kurpiewski stwierdził, że potrzeba zmian. - Uważam, że pan prezydent tego nie zmieni. Pan prezydent nie zdoła doprowadzić do konkurencyjności w przetargach, konkurencyjności w obsadzaniu stanowisk, do konkurencyjności na terenie miasta, która wprowadzi normalne zasady i to, żeby miasto się rozwijało szybko. Niestety, musimy dokonać zmiany - zakończył.
Na przemówienie Kurpiewskiego odpowiedział przewodniczący rady miasta.
- Wszystkim nam na sercu leży to, żeby Ostrołęka się rozwijała i żeby te inwestycje trwały. Jezeli są jakieś przedłużenia, to myślę, że te trudności zostaną pokonane. Wtedy jak coś zostanie wybudowane, to wtedy już nikt o tym nie wspomina, bo to już się odbyło. Myślę, że te trudności są po to, żeby je pokonać, ale żeby to było dla dobra mieszkańców - podkreślił Jerzy Grabowski.
Sesja rady miasta odbyła się 27 września br.
Radny Kurpiewski o inwestycjach drogowych. "Wykosiliśmy z miasta całą konkurencję"
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |