Prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik nie uzyskał absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2019 rok. Radni w większości byli przeciwko udzieleniu absolutorium.
Po zapoznaniu się: ze sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2019 rok, ze sprawozdaniem finansowym, z opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie Zespół Zamiejscowy w Ostrołęce, z informacją o stanie mienia komunalnego za 2019 rok oraz ze stanowiskiem Komisji Rewizyjnej radni miejscy podjęli decyzję w sprawie absolutorium z tytułu wykonania budżetu Miasta Ostrołęki za 2019 rok.
Dyskusję rozpoczął radny Mariusz Mierzejewski, wyrażając swoje wątpliwości dotyczące m.in. wydatków z budżetu miasta na odszkodowania dla zwolnionych pracowników czy urzędowej działalności przedsiębiorcy, który pod koniec 2018 roku otrzymał od prezydenta pełnomocnictwo. Powstało pytanie: czy budżet był zrealizowany zgodnie z prawem i z oczekiwaniami mieszkańców?
- Jak patrzę na tą sytuację, która jest przy poprzednim głosowaniu, to znakomita większość radnych ma wątpliwości, nie udziela panu prezydentowi wotum zaufania, jeżeli słyszę o różnych zarzutach, które się pojawiają, zaczynam powątpiewać - powiedział radny.
Pytania i wątpliwości w tym punkcie obrad miał również radny Adam Kurpiewski z Koalicji Obywatelskiej. Z kolei radny Stanisław Szatanek i radny Paweł Niewiadomski mieli zdanie, że budżet został wykonany zgodnie z prawem. Dość nieoczekiwany głos w dyskusji zabrał prezydent Łukasz Kulik, który... zachęcał radnych do konsekwencji w głosowaniu w odniesieniu do poprzedniego głosowania - gdy tylko 4 radnych było za wotum zaufania dla prezydenta.
Nie zabiegam o głosy, tylko państwa zachęcam do pewnej konsekwencji. Tak jak pan przewodniczący twierdzi, że to dwie różne rzeczy, no nie do końca dwie różne rzeczy. Pan przewodniczący wybaczy, jednak dwa lata jestem prezydentem i mam więcej doświadczenia w tej materii, i chciałem powiedzieć, że jednak powinna być pewna konsekwencja. Ja idę w kierunku tezy, że nie ma się do czego przyczepić, wszystko zostało wykonane, a poprzednie wykonanie jest efektem jakiejś woli politycznej i pokazania prezydentowi, że jednak radni chcą prezydentowi zagrać na nosie. Teraz ktoś, kto by zagłosował przeciw wotum zaufania i za absolutorium, to takim głosowaniem się obnaży i pokaże de facto, że te poprzednie głosowanie miało wymiar czysto polityczny, a nie miało związku z merytoryką
- powiedział prezydent Ostrołęki.
Ostatecznie radni nie udzielili absolutorium prezydentowi Ostrołęki. 9 głosów było za, 13 przeciw.