W czwartek Enea i Energa podpiszą z GE Power umowę na budowę bloku C ostrołęckiej elektrowni. Podpisanie umowy oznacza, że GE zacznie pracować nad projektem - dowiedział się "Puls Biznesu"
Jak czytamy w "Pulsie Biznesu", pierwsze prace przygotowawcze szacuje się na 4 proc. inwestycji.
- 4 proc. odnosi się do wartości brutto, czyli 6 mld zł. Daje to wydatek rzędu 240 mln zł, który Energa i Enea są już zobowiązane ponieść. Kwota znacząca, ale nie daje jeszcze pewności, że budowa faktycznie ruszy. Pewność da wydanie polecenia rozpoczęcia prac (tzw. NTP — ang. notice to proceed). To dokument o dużym znaczeniu prawnym. Po zawarciu umowy, a przed wydaniem NTP, inwestor musi zwykle spełnić szereg wymogów formalnych (zgody akcjonariuszy i rad nadzorczych), finansowych (zagwarantować sobie finansowanie) i administracyjnych (np. przekazać teren pod budowę) - pisze Magda Graniszewska, autorka tekstu.
Głównymi zwolennikami budowy kolejnej elektrowni na węgiel mają być minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz przedstawiciele Ostrołęki, dla której jest to szansa na rozwój gospodarczy. Do sceptyków ma za to należeć sam premier Mateusz Morawiecki. Więcej przeczytasz w Pulsie Biznesu.
"Puls Biznesu": W czwartek milowy krok dla Ostrołęki!
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |