Pijany 40-latek zaatakował młodego mężczyznę. Przyłożył mu nóż do szyi i groził, że go zabije. Chciał, by 22-latek… kupił mu piwo.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło około godziny 2:00 w nocy, w niedzielę, 22 października w rejonie skrzyżowania ulic Sowińskiego i Dworcowej w Wyszkowie. Do 22-letniego wyszkowianina podszedł nieznany mu mężczyzna. Po krótkiej wymianie zdań wyjął spod kurtki nóż kuchenny i przyłożył 22-latkowi do szyi grożąc, że go zabije.
Wyszkowianin stanął w bezruchu obawiając się o swoje życie. W tym czasie z 22-latkiem było jego dwóch kolegów, którzy zaczęli rozmawiać i uspokajać agresora. Po chwili rozmowa przyniosła zamierzony skutek. Mężczyzna odłożył nóż, uspokoił się i na koniec zapytał czy ci kupią mu piwo. Wystraszeni młodzi wyszkowianie schowali się w jednym z lokali przy ul. Dworcowej i wezwali na miejsce policję.
Policjanci bardzo szybko na jednej z ulic w Wyszkowie obezwładnili i zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Agresorem okazał się być 40-letni wyszkowianin. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W chwili zatrzymania w jego organizmie było ponad 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również nóż, którym się odgrażał. Mężczyzna usłyszał zarzut gróźb karalnych, do którego się przyznał. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat więzienia.
- informuje nadkomisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.