Wracamy do sprawy silników, które w 2014 roku zostały skradzione z ośrodka Mercedesa w Niemczech, a później znalazły się w Polsce, w tym kilka - w powiecie ostrołęckim. Czterem mężczyznom - w tym jednemu mieszkańcowi naszego powiatu - zarzucano paserstwo. Znamy już finał sprawy.
O sprawie
informowaliśmy w naszym serwisie w 2014 roku. Wtedy bowiem 22 silniki AMG, które skradzione zostały z ośrodka badawczego Mercedesa w Niemczech, odnaleziono w powiecie ostrołęckim. Szacunkowa wartość silników wyniosła około 2,3 miliona euro!
Łącznie do tej sprawy zatrzymano cztery osoby, w tym mieszkańca powiatu ostrołęckiego Sławomira D. Miał on zakupić 5 silników za kwotę 2,5-3 tys. euro za sztukę.
Warszawska prokuratura prowadziła śledztwo przeciwko każdemu z mężczyzn, zarzucając im nabycie prototypowych silników Mercedesa pochodzących z czynu zabronionego. Decyzja zapadła 23 lipca 2019 roku
.
Postanowieniem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście Północ w Warszawie, śledztwo zostało umorzone.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.