Łomżyńska prokuratura kontynuuje śledztwo, w którym śledczy badają m.in. wątek przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych przez prezydenta miasta Ostrołęki. Jak ustaliliśmy, w ostatnim czasie doszło do kolejnych przesłuchań. Nikt nie usłyszał jednak zarzutów.
O śledztwie, o którym mowa, informowaliśmy już
w lipcu 2019 roku. To właśnie wtedy funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli do Urzędu Miasta i zabezpieczyli dokumenty. Były one związane m.in. z funkcjonowaniem rady nadzorczej Ostrołęckiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, jak również z funkcjonowaniem Urzędu Miasta.
Miesiące mijają, a śledztwo wciąż jest prowadzone. Jak informuje prokuratura, dotyczy ono m.in. kwestii udzielania pełnomocnictw. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
- Prokuratura Okręgowa w Łomży nadzoruje śledztwo m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych przez Prezydenta Miasta Ostrołęki tj. o czyn z art. 231 paragraf 1 kk. Postępowaniem objęto także kwestie udzielenia pełnomocnictw. Śledztwo jest w toku, analizowana jest zabezpieczona m.in. z Urzędu Miasta Ostrołęki dokumentacja, przesłuchano szereg świadków. Do chwili obecnej w sprawie nie przedstawiono zarzutów. Z uwagi na dobro postępowania bliższe informacje nie mogą być udzielane - poinformował nas Rafał Kaczyński, zastępca Prokuratora Okręgowego w Łomży.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.