Projekt PEACE w Ostrołęce - podsumowanie [ZDJĘCIA]

Jak pisaliśmy wcześniej, do III Liceum Ogólnokształcącego w Ostrołęce w ramach projektu PEACE zawitali zagraniczni goście z odległych zakątków świata. Przypomnijmy: Projekt PEACE Cross-cultural Understanding-  czyli zrozumienie międzykulturowe to program realizowany przez międzynarodową organizację studencką AIESEC.

May (l.22) z Hanoi (Wietnam), Zoltan (l.22) z Budapesztu (Węgry) i Maria Agustina (l.24) z Buenos Aires (Argentyna) – trójka naszych gości uczestniczących w projekcie PEACE Cross-cultural Understanding przez tydzień prowadziła zajęcia o zwyczajach swoich narodów, różnicach i podobieństwach zachowań, obyczajów, religii, kulinariów czy nawet sportu. Prezentacje prowadzone były w języku angielskim. Goście uczyli również młodzież podstawowych słów w ich ojczystych językach. Zajęcia cieszyły się dużym zainteresowaniem ze strony uczniów, przebiegały w miłej atmosferze, pełne były humoru i śmiechu.

Podczas tygodniowego pobytu obcokrajowcy mieli nie tylko okazję do przybliżenia nam swoich kultur i odpowiadania na pytania ciekawych świata uczniów, ale również sami mogli zapoznać się z naszą kulturą. Uczestnicy projektu odwiedzili m.in. Zagrodę kurpiowską w Kadzidle, Ostrołęcki Ratusz i Muzeum Kultury Kurpiowskiej, gdzie mogli własnoręcznie zrobić tradycyjne wycinanki. Odbyło się również ognisko w parku rozrywki „Knieja”.

May: „Jest to mój pierwszy kontakt z Polską, z Polakami. Polubiłam Ostrołękę, miasto jest słoneczne, ludzie są dla mnie uprzejmi, w szczególności nauczyciele którzy obdarzyli mnie wielką opieką. Bardzo lubię prowadzić zajęcia i opowiadać o swoim kraju, lubię polskich uczniów choć czasami są nieśmiali i skryci, są zabawni i miło spędzam z nimi czas. Z wieloma rozmawiam potem na Facebook’u, mają całe mnóstwo pytań.”

Zoltan: „To moja kolejna wizyta w Polsce. Odwiedziłem wiele miast i za każdym razem było inaczej. Młodzież jest bystra, bardziej otwarta niż w moim kraju, lubię spędzać z nimi czas. Polska to świetny kraj, ludzie są przyjaźnie nastawieni. Ludzie, u których mieszkam od początku traktują mnie jak członka swojej rodziny. W szkole mamy dużo zajęć i realizujemy wiele projektów. W wolnych chwilach chodzimy do kafejek, zwiedzamy miasto i bliżej zapoznajemy się z polską kulturą.”

„Moim zadaniem było zapewnić wolontariuszowi dach nad głową i spędzenie miło czasu popołudniami. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, gdyż goszczenie u siebie kogoś z dalekiego kraju dostarcza wiele nowych informacji, pozwala poznać obcą, różniącą się od naszej kulturę. Najważniejsze jest jednak to, że zdobyłam nowych przyjaciół, z którymi mam nadzieję, utrzymam kontakt przez wiele wiele lat” – opowiada nam jedna z uczennic III Liceum.

Kiedy zapytaliśmy Zoltana czy zna choćby kilka polskich słówek odpowiedział płynną i wyraźną polszczyzną : „A co mam powiedzieć ?”, May natomiast z azjatyckim akcentem, uśmiechem na ustach i z prędkością karabinu maszynowego wyrecytowała: „ Dzień dobry!”, „Jak się masz?”, „Jesteś taki słodki, taki miły.”, „Kocham Cię.”, „Lubie Cię.”, „Kocham Twój uśmiech.”, „ Do widzenia.”.

Wolontariusze w niedzielę pojechali do Ciechanowa, aby zwiedzić kolejne ciekawe miejsce.
 
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.

Text i foto: Marcin Zaremba