Dziś uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, zwana również Bożym Ciałem. Tegoroczne procesje z powodu epidemii koronawirusa wyglądać będą zapewne inaczej niż zwykle, ale warto wspominać, jak to święto obchodzono w przeszłości. Na przykład w 1937 roku w Myszyńcu. Z tamtej procesji zachowała się bogata dokumentacja fotograficzna, a nawet filmowa.
27 maja 1937 roku w Myszyńcu odbyły się uroczystości z okazji święta Bożego Ciała. Co ciekawe, była to wówczas jedna z najbardziej "medialnych" procesji w kraju. Zapowiedź wyjątkowych uroczystość znalazła się tydzień wcześniej w "Gazecie Polskiej". Pisano o przybyciu dostojników państwowych, jak również o planowanej transmisji radiowej. Miał odbyć się też kiermasz przemysłu ludowego. Mszę świętą odprawił ówczesny biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Jak relacjonowano w mediach, "procesja trwała ponad dwie godziny, a orszak rozciągał się według szacunków na długości około kilometra".
A gdy przyjdzie dzień święta, Kurpie stroją się z upodobaniem w swe barwne stroje ludowe, tradycją starodawną uświęcone, i w karnych szeregach śpieszą do swego stołecznego Myszyńca, by wziąć udział gromadnie w uroczystej procesji celebrowanej przez samego biskupa
- mówił lektor w wyjątkowym filmie, znajdującym się w zasobach Filmoteki Narodowej.