Mieszkańcy Ostrołęki, którzy korzystają z przystanku autobusowego przy Stacha Konwy, narzekają, że w zatoce zbiera się woda, co utrudnia im korzystanie z autobusów. Rozwiązanie tego problemu jest w planach, ale tylko doraźne.
- Zatoka przystankowa zaniżona jest w stosunku do jezdni i ciągle zbiera się w niej woda przy nawet niewielkich opadach. Zimą natomiast śnieg i błoto pośniegowe zgarniane z ulicy. Wszystko to utrudnia mieszkańcom wsiadanie i wysiadanie - pisał radny Wojciech Parzychowski.
Okazuje się, że prezydent Ostrołęki zna ten problem.
- Ulica Stacha Konwy nie posiada kanalizacji deszczowej, do której byłoby możliwe odprowadzenie wód deszczowych. Jednocześnie brak jest możliwości odprowadzenia tych wód na grunty przyległe. Dlatego też w okresie wiosennym zostanie rozważona możliwość wykonania, w sąsiedztwie wiaty przystankowej, studni chłonnej wraz z umieszczeniem na niej kraty deszczowej, która doraźnie rozwiąże problem wód opadowych zalegających w zatoce - wyjaśnia Łukasz Kulik.
Docelowo, przy Stacha Konwy miałaby powstać kanalizacja deszczowa. Jednak prezydent poinformował, że w tegorocznym budżecie nie ma na to pieniędzy.
Problem z przystankiem przy Stacha Konwy. Rozwiązanie? Tylko doraźne
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |