Na trzy miesiące do aresztu trafił bezdomny Jerzy Z., który 17 maja próbował podpalić jedną z pracownic ostrołęckiej noclegowni. Oblał ją rozpuszczalnikiem, lecz na szczęście kobieta zdołała uciec. Ujawniamy nowe fakty w tej sprawie.
To, co wydarzyło się kilka dni temu w ostrołęckiej noclegowni dla osób bezdomnych, ujawniliśmy dziś w eOstroleka.pl. Według naszych ustaleń, bezdomny próbował podpalić jedną z pracownic noclegowni. Potwierdza to ostrołęcka prokuratura.
- Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi postępowanie przeciwko Jerzemu Andrzejowi Z., podejrzanemu o to, że 17 maja w noclegowni w Ostrołęce, działając w zamiarze bezpośrednim, usiłował dokonać zabójstwa Jadwigi M. w ten sposób, że grożąc jej pozbawieniem życia oblał jej spodnie łatwopalnym płynem, przy czym swego celu nie osiągnął z uwagi na ucieczkę pokrzywdzonej oraz ingerencję osób trzecich - poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, dodając:
W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że pensjonariusz Jerzy Andrzej Z. przebywający w noclegowni w Ostrołęce, początkowo groził pozbawieniem życia pracownikowi noclegowni Jadwidze M., a następnie oblał jej odzież substancją łatwopalną - rozpuszczalnikiem. Pokrzywdzona wzywała pomocy i uciekała przed pensjonariuszem. Wołanie o pomoc usłyszeli inni pensjonariusze noclegowni, którzy udzielili pokrzywdzonej wsparcia. Podejrzany wówczas opuścił budynek noclegowni.
Jerzy Andrzej Z. nie przyznał się do winy. Złożył zeznania, ale przebieg zdarzenia relacjonował odmiennie, niż ustalono w toku śledztwa. Podkreślił, że... lubi pokrzywdzoną i nie groził jej!
Na wniosek prokuratury, Sąd zastosował wobec podejrzanego Jerzego Andrzeja Z. trzymiesięczny areszt.