Prezydent Ostrołęki o Centrum Integracji Cudzoziemców: "Nie wiąże się ze sprowadzaniem obcokrajowców"

Prezydent Ostrołęki na początku sesji rady miasta wygłosił emocjonalne przemówienie w sprawie Centrum Integracji Cudzoziemców. Z jego słów wynika, że opinia publiczna nie zrozumiała założeń planowanego centrum, a w sprawie nie brakuje politycznej gry.

W ostatnim czasie głośno jest o sprawie Centrum Integracji Cudzoziemców. Do ratusza trafiały petycje działaczy Konfederacji, którzy sprzeciwiali się powstaniu centrum w Ostrołęce, a wczoraj zorganizowano konferencję przed Urzędem Miasta, na której obecny był także poseł Krzysztof Mulawa.

Mimo zapewnień, że Centrum Integracji Cudzoziemców ma nie być ośrodkiem noclegowym dla migrantów, a punktem informacyjnym dla cudzoziemców (o czym od początku informował organizator tego miejsca), ostrołęczanie obawiają się powstania tego typu miejsca. Dziś do sprawy odniósł się prezydent Ostrołęki Paweł Niewiadomski. I było to emocjonalne wystąpienie.

Niewiadomski: Powstanie Centrum Integracji Cudzoziemców nie wiąże się ze sprowadzaniem obcokrajowców

Niewiadomski powiedział, że idea Centrum Integracji Cudzoziemców narodziła się w 2021 roku, a w latach 2022-2023 w województwie opolskim i wielkopolskim powstało sześć takich centrów. "Powstanie centrum nie wiążę się ze sprowadzaniem obcokrajowców" - zapewnił prezydent Ostrołęki.

Jak podkreślił, powstanie Centrum Integracji Cudzoziemców nie wymaga konsultacji społecznych czy decyzji rady miasta, tym bardziej prezydenta. Niektóre samorządy przyjmują chwały przeciwko powstaniu CIC, lecz prezydent Ostrołęki podkreślił, że "takie nie wywołują skutków prawnych".

W ocenie prezydenta Ostrołęki, sprawa ma wymiar polityczny. Powiedział nawet, że jeżeli ktoś myślał, że uda się wmanewrować urząd prezydenta w politykę, to trafił na niewłaściwy adres. Dodał też, jak ma wyglądać to centrum i co będą mogli uzyskać w nim cudzoziemcy: - Będą mogli uzyskać niezbędne informacje, nie ma to związku z jakąkolwiek relokacją. Centra nie będą też ośrodkami do zamieszkania czy ośrodkami dla uchodźców.

Niewiadomski dodał, że miasto dementuje nieprawdziwe informacje dotyczące remontu budynku przy Poznańskiej rzekomo na Centrum Integracji Cudzoziemców. Zapewnił też, że nie jest planowane utworzenie Centrum w tzw. hotelu pielęgniarek.

Niebezpieczne incydenty w Ostrołęce? Prezydent podał przykłady

Niewiadomski stwierdził też, że na kanwie tego, co dzieje się wokół sprawy Centrum Integracji Cudzoziemców, "w mieście zaczyna dochodzić do niebezpiecznych incydentów". Opisał dwa z nich. Dziecko o ciemnej karacji idąc ulicą miało być wyzywane od "czarnuchów", a na placu zabaw inne dziecko miało usłyszeć, że "polskie place zabaw tylko dla Polaków".

- Już to przerabiano. Wiecie państwo gdzie? W latach 20. i 30. w Niemczech i w czasie okupacji hitlerowskiej - powiedział prezydent Niewiadomski w emocjonalnym wystąpieniu.

Zwrócił się też do autorów petycji (działaczy Konfederacji), która ostatnio wpływała do ratusza. - Mam cenną radę dla twórców petycji, które wpływają do urzędu, a zwłaszcza jednego działacza z Kadzidła. Zalecam lekturę ustawy o petycjach - powiedział Niewiadomski, zwracając uwagę na to, że petycje te nie spełniały wymogów formalnych.