Pali się grunt pod nogami jednego z bliskich współpracowników prezydenta Łukasza Kulika. Włodarz ponagla go w związku z opóźnieniami przy budowie ulicy Majewskiego i grozi zerwaniem kontraktu.
Dziś opóźnienie związane z budową ulicy Majewskiego wynosi już 46 dni. Pierwotny termin zakończenia prac minął 29 listopada. Określone w kontrakcie z wykonawcą – firmą TYSZMARK-POL z Nowego Dworu Mazowieckiego, której właścicielem jest Marek T. (kontrowersyjny biznesmen, bliski współpracownik prezydenta Łukasza Kulika), zostały obecnie wykonane zaledwie w około 65%. Tak przynajmniej twierdzą urzędnicy nadzorujący prace.
A z czego wynikły powstałe opóźnienia? O wyjaśnienie poprosiliśmy w ubiegłym tygodniu biuro prasowe Urzędu Miasta w Ostrołęce. Oto, co odpowiedział nam dziś Piotr Potulski, miejski rzecznik prasowy.
- Opóźnienia przy budowie ulicy Majewskiego wynikają m.in. z prac przeprowadzonych równolegle przez OPWiK polegających na wykonaniu przyłączy kanalizacyjnych do posesji. Kolejną przyczyną opóźnienia prac były problemy z usunięciem kilku drzew utrudniających wykonanie prac budowlanych. Dopiero w ostatnich dniach otrzymaliśmy zgodę Urzędu Marszałkowskiego na usunięcie jednego z drzew. Pozostałe drzewa kolidujące z prowadzonymi pracami znajdowały się na prywatnych działkach i zostały usunięte pod koniec grudnia – czytamy w udzielonej odpowiedzi.
Nowy termin jaki wykonawca ma na zrealizowanie inwestycji upływa 27 stycznia.
- W przypadku jego niedochowania miasto rozwiąże z wykonawcą umowę – mówi Piotr Potulski.
Wartość kontraktu zawartego z wykonawcą opiewa na kwotę 621 255, 96 zł. Zakres prac obejmuje m.in. budowę jezdni z odwodnieniem ulicznym na odcinku od ul. Sikorskiego do ul. Konarskiego.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.