Prezydent Kotowski zna nazwiska internetowych hejterów

Co mają ze sobą wspólnego pracownik Meditransu, kandydat na prezydenta Ostrołęki, pracownik ostrołęckiej oświaty czy jednego z prywatnych klubów sportowych? Jak ustalił Wydział Karny Sądu Rejonowego w Ostrołęce są to osoby, które pod różnymi pseudonimami pisały obraźliwe komentarze dotyczące Janusza Kotowskiego w trakcie kampanii samorządowej w 2014 roku.

Informacja o „hejterach” publikujących obraźliwe komentarze pod adresem aktualnie urzędującego prezydenta miasta, Janusza Kotowskiego znalazła się w biuletynie „Ostrołęka Samorządowa”. Wśród obrażających znaleźli się m.in. kontrkandydat Kotowskiego ubiegający się o urząd prezydenta, pracownik spółki nadzorowanej przez samorząd województwa mazowieckiego – Meditrans, pracownik oświaty, prywatnego klubu sportowego i dużej ostrołęckiej firmy.

Poniżej treść artykułu zatytułowanego „Autorzy kłamliwych komentarzy zidentyfikowani”

(...)Wśród „odważnych” kryjących się za różnymi pseudonimami i liczących na anonimową bezkarność znaleźli się m.in. kontrkandydat prezydenta w ostatnich wyborach samorządowych oraz osoba związana z ostrołęcką oświatą. Komentarze były pisane także z komputera jednego z klubów sportowych zarejestrowanych pod prywatnym adresem, z dużej ostrołęckiej firmy oraz z Meditransu, firmy marszałkowskiej, której dyrektorem jest działacz PO Mirosław Dąbkowski. Mamy też adresy kilku prywatnych „komentatorów”.

Janusz Kotowski, którego poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie, stwierdził – „Nie noszę w sercu nienawiści, nawet do ludzi, którzy w ten obrzydliwy sposób próbują mi szkodzić. Tę sprawę postaram się jednak doprowadzić do końca. Bo dziś ktoś w poczuciu bezkarności „obrzuca błotem” mnie, a za chwilę będzie atakował innych. Nie wolno pobłażać tchórzom, ukrytym za nickami, bo to demoralizuje ich i innych. Jeśli autorzy komentarzy nie przeproszą publicznie osób kłamliwie oskarżanych, pójdę na drogę sądową”.