Waldemar Popielarz doczekał się odpowiedzi na interpelację dotyczącą rzekomego ograniczania swobód obywatelskich w II Liceum Ogólnokształcącym. Janusz Kotowski nie podziela lęków radnego Platformy Obywatelskiej i wytyka mu błędy logiczne w przesłanym przez niego dokumencie.
Przypomnijmy, radny Waldemar Popielarz zgłosił prezydentowi Kotowskiemu, iż w II LO, w którym dyrektorem jest Wojciech Domański, prowadzone jest śledztwo zmierzające do ustalenia organizatorów "Czarnego Marszu". Owszem, organizatorką marszu była uczennica II LO, lecz ustalenie jej danych nie wymagało śledztwa, gdyż wypowiadała się ona do mediów. Radny postanowił jednak zgłosić problem Januszowi Kotowskiemu.
- Wyborcy zgłaszają, że w II LO w Ostrołęce prowadzone jest wewnątrz szkoły śledztwo zmierzające do ustalenia organizatorów "Czarnego Marszu", który odbył się 3 października 2016 roku. Oczekuję od pana prezydenta podjęcia zdecydowanych działań zmierzających do natychmiastowego zaprzestania tych nieakceptowalnych praktyk ograniczających swobody obywatelskie. Istotnym jest, że szkoła nie posiada uprawnień do jakiegokolwiek monitorowania działań uczniów poza szkołą. Takie działania mają znamiona represjonowania osób biorących udział w manifestacji - stwierdził Waldemar Popielarz. Powołał się on także na artykuł 57. Konstytucji RP, mówiący o wolności organizowania pokojowych zgromadzeń.
Prezydent Janusz Kotowski odpowiedział radnemu i od razu stwierdził, że nie podziela jego "lęków co do represjonowania osób biorących udział w manifestacji, a nawet łamania Konstytucji RP".
- Ubolewać należy, że wykorzystano okazję organizacji marszu do ataku na rząd RP, który nie był autorem projektu ustawy w obronie życia dzieci nienarodzonych. Na ulotkach zaś pojawiły się hasła, nie mające związku z treścią projektu ustawy, z którą tak zażarcie dyskutowano. Dodam jeszcze, że każda szkoła ma obowiązek dbać o bezpieczeństwo uczniów, zwłaszcza w czasie zajęć lekcyjnych. Uczniowie zaś nie powinni opuszczać zajęć bez usprawiedliwienia. Nikomu również nie wolno wykorzystywać wizerunku lub nazwy szkoły do działań, z którymi związane są jakieś spory polityczne - wyjaśnia prezydent Ostrołęki.
W odpowiedzi na interpelację Popielarza zwrócono także uwagę na... niezbyt spójną kompozycję jego dokumentu.
- Na marginesie dodam, że Pana interpelacja zawiera wyraźne błędy logiczne i metodologiczne. Najpierw "rzuca" Pan nieprawdziwą tezę, potem ją krytykuje i jeszcze wzywa Pan mnie do przeciwdziałań wobec rzeczywistości, którą Pan wymyślił. Cóż ja mogę zrobić w takiej sytuacji? - pyta Kotowski. Wygląda więc na to, że sprawa "represji" wobec uczniów może zakończyć się na jednej interpelacji i odpowiedzi na nią.
Prezydent Kotowski odpowiada radnemu: "Rzeczywistość, którą Pan wymyślił"
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |