eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Prezes miejskiej spółki wyróżniony przez prezydenta: "Ma chłopak głowę na karku"

REKLAMA
zdjecie 480
REKLAMA

W czasie epidemii koronawirusa miejskie spółki funkcjonują... różnie. Jedne radzą sobie lepiej, inne gorzej, a o szczegółach mówił podczas ostatniej sesji rady miasta prezydent Łukasz Kulik. Padła nawet publiczna pochwała dla jednego z prezesów.

Jak sobie radzą nasze spółki miejskie? - takie pytanie na czas epidemii koronawirusa zadała podczas wtorkowej sesji rady miasta radna Grażyna Sosnowska. Prezydent Łukasz Kulik udzielił wyczerpującej odpowiedzi.

Zacznijmy od tej najgorszej kwestii. Mamy dwie spółki, OCK i Park Wodny. Państwu powiem tak: Park Wodny przychody na biletach to było około 2,5 miliona złotych; OCK na biletach - około 2,1 mln. Jeżeli Park Wodny i OCK będą zamknięte, to musimy im te kwoty zrefundować, bo są to kwoty, które umożliwiają im bieżące funkcjonowanie i wynagrodzenia. Na ile to będzie? Nie wiem, ale szykujemy się, że będzie to trzeba w takich wysokościach wyrównać

- stwierdził Kulik.

Ale były też dobre wiadomości, a nawet pochwały dla jednego z prezesów.

Jeżeli chodzi o pozostałe spółki, to jedne działają rewelacyjne - na przykład OTBS. Jestem bardzo zadowolony, bo słychać też w opiniach na terenie miasta, bo opłata za śmieci jest taka jak w zeszłym roku. To w dużej mierze jest nie tylko zasługa naszego wydziału GKOŚ, ale też prezesa Głażewskiego, ma chłopak głowę na karku i z panem Mariuszem możemy powiedzieć, że pana prezesa Głażewskiego oceniamy najlepiej spośród prezesów, bo zaskakuje nas pozytywnie

- mówił prezydent Ostrołęki.

Mamy takie, które radzą sobie dobrze, to wtedy ja motywuję żeby działały lepiej. Mamy takie, które radzą sobie gorzej... To jest tak, że jak spółka radzi sobie gorzej, to tak jak na statku: trzeba zapytać kapitana, a nie tego szeregowego, który siedzi w kotłowni, bo ten na dole to za dużo nie może. Na razie siedzimy, rozmawiamy, nie wygląda to źle, ale w co najmniej dwóch spółkach mogłoby wyglądać dużo lepiej. Ja zgłaszam propozycje, co możnaby zrobić więcej i zobaczymy, jak to będzie

- doda.

Padło też pytanie o zwolnienia, więc włodarz miasta odpowiedział, odnosząc się przy okazji do Miejskiego Zakładu Komunikacji:

Jeżeli chodzi o zwolnienia, to grupowych zwolnień nie planujemy. Specyficzna sytuacja jest w MZK, które przestało jeździć na tym rozkładzie weekendowym. Pomimo tego, że my ograniczyliśmy liczbę kilometrów wykonywanych, w marcu to było około 12 tysięcy kilometrów mniej, to nie przełożyło się to na oszczędności, tu mamy problem z funkcjonowaniem samego MZK. Tu akurat spółka pobiera najwięcej pieniędzy z naszego budżetu, mogłaby to jakoś operatywniej robić. Ale w ostatnim czasie zauważyłem pozytywną zmianę, wprowadzono promocję na paliwo, najtańsze w Ostrołęce. Gdzieś indziej notują przychody i uważam, że to pójście w dobrym kierunku.

Łukasz Kulik przyznał również, że w codziennej pracy nie brakuje problemów związanych z funkcjonowaniem samorządu. Wymienił tu chociażby czas epidemii i rozwiązania zaproponowane przez stronę rządową.

Są problemy i staramy się na bieżąco je rozwiązywać. Jeżeli chodzi o samorząd, słusznie zostało stwierdzone, że "jeżeli chodzi o tarczę antykryzysową dla samorządów, to rząd próbuje coś zrobić". No niewątpliwie, coś próbuje... Jedyną propozycję, jaką do tej pory dostaliśmy, to na zasadzie: Jak się wam budżet nie spina, to weźcie kredyt. Takie rozwiązanie to my sobie zawsze możemy wdrożyć. Tylko jak weźmiemy kredyt, to trzeba będzie go zpłacić. Analizowaliśmy to i u nas żadne krótkookresowe kredyty na rok czy na dwa nie wchodzą w rachubę, bo nikt nie wie, ile to będzie to trwało. Jedynym realnym sposobem na oddłużenie miasta czy złapanie oddechu to jest w tej chwili zrolowanie naszych obligacji. Gdyby to się udało zrobić, bo nie ma co ukrywać, że za rok mamy bardzo dużą kwotę do spłaty zobowiazań i to będzie dla nas problemem. Na szczęście, w tamtym roku mamy pozytywną opinię RIO, udało się spłacić w 2019 roku ponad 8 milionów złotych, co myślę, że jest wskaźnikiem dosyć dobrym i dużo powyżej przeciętnej

- powiedział.

W planach mieliśmy, żeby ten rok był rokiem zmiany. Tamten rok był rokiem protestów nauczycieli, więc nie udało się wszystkiego pokazać. Mieliśmy na ten rok przygotowane wielkie środki, ale teraz kryzys nadszedł, więc co się będziemy chwalić, jak znowu trzeba budżet podołatać. Mamy nadzieję, że ten rok uda się w miarę bezpiecznie i spokojnie przejść

- zakończył.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×