Po naszej publikacji zrobiło się głośno - Polacy mieszkający w Kambodży twierdzą, że zdemaskowali mężczyznę poszukiwanego listem gończym przez Prokuraturę Okręgową w Ostrołęce za przestępstwo seksualne wobec dziecka. Człowiek ten był... vlogerem i nagrywał filmiki o tematyce turystycznej na Youtube. Miejscowi Polacy uważają, że doszło nawet do jego zatrzymania, ale na krótko.
W środę na mocy postanowienia prokuratora Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, wydanego po wniosku eOstroleka.pl, ujawniliśmy dane i wizerunek poszukiwanego listem gończym Wojciecha Mariana Bednarskiego, podejrzanego o dopuszczenie się innej czynności seksualnej wobec małoletniego poniżej lat 15 w czerwcu 2022 r. na obozie dla dzieci w pow. wyszkowskim, gdzie Bednarski miał być kierowcą. Wcześniej również był karany za przestępstwa seksualne przeciwko małoletnim.
List gończy za Wojciechem Bednarskim. Podejrzany o seksualne wykorzystanie małoletniego
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce poszukuje listem gończym karanego w przeszłości za przestępstwa pedofilskie Wojciecha Mariana Bednarskiego. Obecnie jest podejrzany o dopuszczenie się innej czynności…
Jak się okazało, wiadomości z Ostrołęki dotarły... do Kambodży. Mieszkający tam Polacy są przekonani, że zdemaskowali poszukiwanego. Publikacja eOstrołęki z wizerunkiem poszukiwanego listem gończym odbiła się szerokim echem. Wystarczyła niecała godzina, by pojawiały się pierwsze informacje, że łudząco podobny do Bednarskiego mężczyzna przebywa obecnie w Kambodży i jest... vlogerem. Na kanale "Palmowy vlog", założonym około rok temu, pojawiały się filmiki z podróży do Indii, Indonezji, Tajlandii czy ostatnio do Kambodży. Mężczyzna występował też na filmikach innych Polaków mieszkających w Kambodży, gdzie nazywany był... "intruzem".
Skąd podejrzenia, że podejrzany ukrywał się w Kambodży?
- Zdjęcie profilowe z kanału na Youtube jest takie samo jak zdjęcie profilowe na jednym z profili w mediach społecznościowych, gdzie mężczyzna występuje pod imieniem i nazwiskiem zgadzającymi się z listem gończym;
- Niemal natychmiast po tym, jak o sprawie zaczęło być głośno, mężczyzna skasował swoje kanały na Youtube;
- Polacy mieszkający w Kambodży mówią, że zgadza się imię, jakim się przedstawiał oraz wiek z listu gończego;
- Mężczyzna faktycznie był w Indiach w czasie, gdy ostrołęcka prokuratura informowała nas o to, że podejrzewa, że w tym kraju może ukrywać się Wojciech Bednarski. Wynika to z jego filmów na Youtube;
- Podobieństwo do wizerunku udostępnionego przez prokuraturę jest bardzo wysokie;
W ostatnim czasie "vloger" informował o tym, w jakie miejsca się przemieszcza. - Jestem w Kambodży w Siem Reap. Zachęcam do subów, lajków, komentarzy - mówił na jednym z filmów. Wcześniej opowiadał:
Długi pobyt w Indiach daje do wiwatu. Zaczynam szukać miejsca spokojniejszego niż Indie i bardziej przyjaznego do życia. Na dłuższy pobyt Indie strasznie męczą i potrafią przewałkować. Indie za bardzo dały mi do wiwatu. Zjeździłem większość krajów Azji: objazd teraz robiłem po Indochinach, czyli Wietnam, Kambodża, Tajlandia. Pooglądałem je po długiej przerwie, bardzo się to zmieniło.
Na ostatnim filmie, jaki ukazał się na usuniętym już kanale, "vloger" opowiadał, że "wynosi się w cichsze miejsce, ale to tylko stan przejściowy" i "wciąż szuka czegoś na dłużej". Próbowaliśmy skontaktować się z mężczyzną i zapytać, czy to on jest poszukiwany przez ostrołęcką prokuraturę. Nie odpowiedział na próby kontaktu.
Interweniowali Polacy w Kambodży. "Otoczyli go, był spokojny". I jest wolny...
Działania podjęli za to Polacy mieszkający w Kambodży, którzy wezwali policję i nie pozwolili mężczyźnie odjechać. - Zaczęliśmy akcję, która jest tak naprawdę bezskuteczna - mówi nam pan Adam, Polak mieszkający w Kambodży. - Ja poinformowałem trzy komisariaty, poinformowałem ambasadę w Tajlandii na numer "emergency".
Rano go otoczyli, on był spokojny. Chciał wyjechać, kolega mu powiedział, że dzwonił już na policję i ma zostać. Został, ze spokojem przyjął przeszukanie i go puścili. Powiedzieli: "nie mamy na niego żadnych paragrafów".
Pytamy, czy Polacy z Kambodży są pewni, że mieli do czynienia z poszukiwanym. Pan Adam nie ma wątpliwości: - Na 100 procent. Do kolegi powiedział: "wiem, wiem, wszystko pokasowałem". To jest na pewno on, pokasował sociale, zgadza się wiek, zgadza się zdjęcie.
Nasz rozmówca wskazuje, że poszukiwany za pedofilię wykazał się nie lada głupotą: otworzył kanały na YouTube i relacjonował swoje życie, choć na tym nie zarabiał. Jak utrzymywał się w Kambodży? "On mi powiedział, że ma mieszkanie w Warszawie i część mieszkania wynajmuje. Mówił, że ma 400 dolarów pewne" - opisuje pan Adam, wskazując, że w Kambodży starczy to na przeżycie.
Warto podkreślić, że Kambodża to kraj, który opisywano jako dotknięty przestępczością seksualną wobec dzieci. Mówiło się nawet, że to kraj "Mekka" dla przestępców seksualnych zjeżdżających się tu z całego świata. Ale nasz rozmówca wskazuje, że kambodżańskie służby mocno walczą z tą "łatką", szczególną uwagę zwracając na tego typu przestępczość.
MSZ: Było zgłoszenie od obywatela Polski
Skontaktowaliśmy się z ambasadą RP w Tajlandii, pytając, czy Polacy zgłaszali do ambasady możliwy pobyt na terenie Kambodży osoby poszukiwanej listem gończym. Odpowiedziano nam z Ministerstwa Spraw Zagranicznych: - Tego rodzaju zgłoszenie w pierwszej kolejności powinno nastąpić do prowadzącej postępowanie prokuratury.
"Pragniemy wyjaśnić, że zgodnie z obowiązującymi przepisami Konsul RP nie ma uprawnień prokuratorskich i nie może wystąpić do prokuratora danego kraju z wnioskiem o ściganie. Może on jedynie przekazać wniosek od prokuratora polskiego w danej sprawie" - wskazuje MSZ.
- Prokuratura może natomiast poprosić konsulat o pomoc, a pierwszym elementem jest potwierdzenia faktu - czyli obecności poszukiwanego na terenie danego kraju. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Wydział Konsularny i Polonii Ambasady RP w Bangkoku, który kompetencyjnie obejmuje także terytorium Królestwa Kambodży, uprzejmie przekazujemy, że Konsul RP otrzymał w dniu 2 lutego br. telefonicznie zgłoszenie od obywatela RP przebywającego w Kambodży z informacją o prawdopodobnym odkryciu miejsca pobytu poszukiwanego oraz prośbę o wskazanie dalszych procedur - czytamy w odpowiedzi dla eOstroleka.pl.
Doprecyzowując, Konsul RP może udzielać pomocy w ramach wniosku o pomoc prawną skierowanego przez polski organ, jednak taki wniosek nie wpłynął na żadnym etapie sprawy. Jeżeli taki wniosek wpłynie, to polskie służby konsularne są gotowe do współdziałania z prokuraturą.
Wojciech Marian Bednarski wciąż poszukiwany listem gończym
Na koniec przypomnienie - poszukiwany listem gończym jest:
- WOJCIECH MARIAN BEDNARSKI, syn Mariana i Anny z domu Proniewicz. Urodzony 12 stycznia 1959 roku w Warszawie. Mężczyzna, obywatelstwo polskie, ostatnio zamieszkały w Warszawie.
Kwalifikacja prawna czynu: art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Poszukiwany /-a/ w sprawie: 3004-1.Ds.40.2023 Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.