Posłowie Koalicji Obywatelskiej ostro krytykują sytuację związaną z zatrzymaniami, jakich Centralne Biuro Antykorupcyjne dokonało w ubiegłym tygodniu w Ostrołęce. Elektrownia w naszym mieście nie schodzi z ust polityków opozycji.
Centralne Biuro Antykorupcyjne działając wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Białymstoku zatrzymało we wtorek kilka osób, także w Ostrołęce. Sprawa ma związek m.in. z przyjmowaniem i wręczaniem korzyści majątkowych w zamian za ujawnianie informacji istotnych z punktu widzenia prowadzonych postępowań przetargowych przez PGE Dystrybucja S.A. W sprawie wydano też nakaz przeszukania mieszkań zajmowanych przez posła Arkadiusza Czartoryskiego i jego córkę, lecz odstąpiono od przeszukań, gdyż śledczym wydano "żądane rzeczy". Zatrzymani, decyzją sądu, zostali aresztowani na trzy miesiące. Wśród nich jest Edward S. - były szef ostrołęckiej elektrowni.
- Aresztowania pisowskich płotek, które obłowiły się przy elektrowni w Ostrołęce nie przesłonią odpowiedzialności premierów Szydło i Morawieckiego za wyrzucenie w błoto miliarda złotych na absurdalne inwestycje w tejże elektrowni. Prędzej czy później Rzeczpospolita wymierzy karę - napisał były minister Tomasz Siemoniak.
Aresztowania pisowskich płotek, które obłowiły się przy elektrowni w Ostrołęce nie przesłonią odpowiedzialności premierów Szydło i Morawieckiego za wyrzucenie w błoto miliarda złotych na absurdalne inwestycje w tejże elektrowni. Prędzej czy później Rzeczpospolita wymierzy karę.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) September 10, 2020
Bóg jeden raczy wiedzieć, ile PiS utopił i utopi naszych pieniędzy w Elektrociepłowni Ostrołęka. Za to wiemy już jak skończą jeszcze większe projekty: CPK czy przekop Mierzei Wiślanej. Wielkich inwestycji nie powinni realizować mali ludzie - to z kolei tweet posła Mariusza Witczaka.
Bóg jeden raczy wiedzieć, ile PiS utopił i utopi naszych pieniędzy w Elektrociepłowni Ostrołęka. Za to wiemy już jak skończą jeszcze większe projekty: CPK czy przekop Mierzei Wiślanej. Wielkich inwestycji nie powinni realizować mali ludzie
— Mariusz Witczak (@mswitczak) September 10, 2020
Afera Elektrowni Ostrołęka to wierzchołek góry lodowej. „Pod wodą” skrywa się patologiczny i korupcjogenny system stworzony przez PiS. System doboru ludzi, którzy nigdy nie powinni piastować istotnych stanowisk - dodaje poseł Marcin Kierwiński.
Afera Elektrowni Ostrołęka to wierzchołek góry lodowej. „Pod wodą” skrywa się patologiczny i korupcjogenny system stworzony przez PiS. System doboru ludzi, którzy nigdy nie powinni piastować istotnych stanowisk.
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) September 11, 2020
Od ponad roku opozycja alarmowała o nieprawidłowościach przy rozbudowie elektrowni Ostrołęka.1,5mld zł poszło w błoto, rozbudowy nie będzie,tymczasem dopiero teraz obudziły się państwowe służby! Czas żeby odpowiedzialność za zmarnowane pieniądze podatników ponieśli wszyscy winni! - grzmi natomiast poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Od ponad roku opozycja alarmowała o nieprawidłowościach przy rozbudowie elektrowni Ostrołęka.1,5mld zł poszło w błoto, rozbudowy nie będzie,tymczasem dopiero teraz obudziły się państwowe służby! Czas żeby odpowiedzialność za zmarnowane pieniądze podatników ponieśli wszyscy winni!
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) September 9, 2020