Poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka złożył interpelację do ministra aktywów państwowych w sprawie elektrowni Ostrołęka C. Do ministra miał trzy pytania. Czekamy na odpowiedź.
Szłapka wskazał, że budowa nowego bloku węglowego od lat była zapowiadana jako jedna z ważniejszych inwestycji rządu. Dodał przy tym:
Sprawa elektrowni Ostrołęka C budzi wiele kontrowersji. Spółki Skarbu Państwa jako podmioty nadzorowane i zarządzane politycznie są często wykorzystywane do realizacji projektów, które marnotrawią publiczne pieniądze, takich jak właśnie Elektrownia Ostrołęka C, przynoszącym spółkom energetycznym Enea i Energa straty, czy też do projektów infrastrukturalnych, takich jak przekop Mierzei Wiślanej, które nie zmierzają w stronę rozwoju innowacyjności ani rozwoju gospodarki nisko emisyjnej.
Mając powyższe na uwadze, Szłapka poprosił o odpowiedź na następujące pytania:
- Jaki był koszt zakontraktowanego węgla dla elektrowni Ostrołęka C?
- Na jaką kwotę była zakontraktowany odbiór mocy?
- Ile w tym roku kosztowało funkcjonowanie spółki Energa Elektrownie Ostrołęka SA?
Odpowiedź ministra Jacka Sasina jeszcze nie nadeszła.
Elektrownia C w Ostrołęce, której budowa wstrzymana została w 2020 roku, miała być pierwotnie zasilana węglem. Projekt ten został jednak zawieszony z powodu problemów w finansowaniu inwestycji oraz w związku z kwestiami środowiskowymi. Gdy jeden z inwestorów – Grupa Energa – przejęta została przez koncern PKN Orlen, zapadła decyzja o zmianie sposobu zasilania elektrowni z węgla na gaz.