Poseł Anna Siarkowska z ruchu Kukiz'15 otwiera biuro w Ostrołęce

Anna Siarkowska z ruchu Kukiz'15 jest drugą osobą z obecnej kadencji sejmu, która zdecydowała się na prowadzenie biura poselskiego w Ostrołęce. Filia biura poseł Siarkowskiej mieści się przy ul. Kilińskiego. - Bardzo dobrze czuję się w Ostrołęce - mówi pani poseł w rozmowie z naszym portalem.

Dotychczas mieszkańcy Ostrołęki w ważnych dla nich sprawach mogli zwrócić się jedynie do posła PiS Arkadiusza Czartoryskiego. W poprzedniej kadencji swoje biuro poselskie miał tu inny z lokalnych polityków - były członek PO Andrzej Kania. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych mandat z okręgu siedlecko-ostrołęckiego uzyskała Anna Siarkowska. Poseł ruchu Kukiz'15 nie zapomniała o ostrołęczanach i właśnie otworzyła tu filię swojego biura.

- Dla mnie to naturalne, ponieważ Ostrołęka jest jednym z największych i najważniejszych miejscowości mojego regionu. Poza tym, jako jedyny poseł Ruchu Kukiz'15 w okręgu siedlecko-ostrołęckim, muszę mieć na względzie cały okręg, nie mogę sobie pozwolić na rejonizację. Chcę być blisko wyborców. A moi wyborcy z Ostrołęki, Makowa Mazowieckiego, Pułtuska czy Ostrowi Mazowieckiej, nie dojadą do Siedlec, w których zlokalizowane jest moje poselskie biuro podstawowe. Nie dojadą, bo to stanowczo zbyt daleko. Poza tym Ostrołęka jest malowniczym miastem, w którym bardzo dobrze się czuję. I bardzo się cieszę, że będę tu teraz częstym gościem - stwierdza Anna Siarkowska.

Biuro poseł Siarkowskiej mieści się przy ul. Kilińskiego 17. Otwarte jest od poniedziałku do czwartku w godz. 14:00 -18:00, zaś w piątek w godz. 8:00 - 12:00. Przynajmniej raz w miesiącu świeżo upieczona parlamentarzystka z ramienia Kukiz'15 będzie osobiście przyjmowała interesantów. W pozostałe dni zrobi to w jej imieniu pracownik biura.

- Moi wyborcy i mieszkańcy regionu mogą się zaś zwracać do mnie ze wszystkim, co dla nich ważne. Wszak jestem ich głosem w Sejmie. Szczególnie cenne są wszystkie postulaty w zakresie zmiany przepisów, bo przecież kwestia stanowienia prawa to sedno pracy posła. W tych oraz innych sprawach, wszędzie tam, gdzie będę mogła coś zdziałać, podejmę aktywność i na pewno nie odmówię pomocy - mówi poseł Anna Siarkowska - Mam jednak również świadomość, że pomóc nie zawsze będę w stanie. Biura poselskie pełnią dziś niestety również rolę tzw. ściany płaczu. Do posła przychodzą ludzie, którzy wyczerpali już wszystkie możliwości działania, którzy nie widzą już innego ratunku. Poseł zaś nie ma czarodziejskiej różdżki, a szkoda. Każdego natomiast wysłucham i wszędzie tam, gdzie będę mogła kogoś wesprzeć, radą, pomocą czy działaniem, na pewno zrobię to - kończy.

Anna Siarkowska ma 33 lata. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku kandydowała do sejmu w okręgu siedlecko - ostrołęckim z pierwszego miejsca na liście komitetu wyborczego wyborców Kukiz’15, zorganizowanego przez Pawła Kukiza. Uzyskała mandat poselski VIII kadencji, otrzymując 12 073 głosy.