Na szarym końcu ogólnopolskiego rankingu szczepień przeciw COVID-19 jest gmina Łyse z powiatu ostrołęckiego. Mimo wysiłków rządu i samorządu, mieszkańców tej gminy nie jest łatwo namówić do szczepień. Według oficjalnych danych, ostatniej doby zaszczepiło się tam tylko 7 osób.
Zainteresowania nie widać
Szczepienia nie są obowiązkowe, ale władze gminy Łyse robią wszystko, by zachęcić mieszkańców do zaszczepienia się. Wchodzimy na stronę internetową gminy: od razu rzuca się w oczy ogłoszenie dotyczące infolinii, na którą dzwonić mogą mieszkańcy.
- Dla osób mających trudności w samodzielnym dotarciu do punktów szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, w tym osób niepełnosprawnych Gmina Łyse organizuje transport (w przypadku, gdy rodzina nie jest w stanie tego transportu zapewnić) – czytamy.
Kolejne ogłoszenie też dotyczy szczepień: „W związku z dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców naszej gminy szczepieniami jednodawkową szczepionką przeciw COVID-19 Johnson&Johnson, szczepionka ta jest już dostępna w punkcie szczepień mieszczącym się w Przychodni lekarskiej „Zdrowe Życie" w Łysych ul. Topolowa 2".
Problem jednak w tym, że zainteresowania nie widać. Gmina Łyse w całej Polsce przedstawiana jest jako przykład społeczności, która unika szczepień przeciwko COVID-19. Najnowsze dane pokazują, że minimum jedną dawką zaszczepionych jest 2225 mieszkańców, co daje tylko 26,7 procent. W pełni zaszczepionych jest 24,7 procent mieszkańców (2060 osób). W rankingu zaszczepienia gmin Łyse zajmują 2458. miejsce na 2477 gmin.
"Szkoda czasu"
Dlaczego mieszkańcy gminy Łyse nie chcą szczepić się przeciwko COVID-19? Najlepiej oddać głos im samym, choć łatwo o to nie jest. Do osób, które chcą rozmawiać o szczepieniach, lokalsi podchodzą nieufnie.
- W żadnym eksperymencie brać udziału nie będę - mówi napotkana kobieta. Inna z osób zarzeka się, że przeszła COVID-19, ma przeciwciała i dlatego nie ma zamiaru się szczepić. Niektórzy przekonują, że zaszczepią się tylko wtedy, gdy będzie to przymusowe, albo wówczas, gdy będzie to potrzebne np. do wyjścia do sklepu.
Jednego z mieszkańców gminy, którego spotykamy właśnie nieopodal sklepu, pytamy o działania rządu w kwestii COVID-19. To dość istotne, bowiem Prawo i Sprawiedliwość w wyborach w 2019 roku zdobyło w tej gminie 75 procent głosów. Wydaje się więc, że mieszkańcy powinni posłuchać chociażby premiera, który zachęca do szczepień. - Rząd popieram, ale nie będę się szczepił - mówi. Padają hasła o tym, że jest to zaplanowana akcja, nastawiona na zysk dla firm farmaceutycznych. Emocje biorą górę, starszy pan odchodzi, dodając, że "nie będzie o tym gadał, bo szkoda czasu".
Rządowi eksperci są innego zdania, twierdząc, że szczepienia są jedyną możliwością powstrzymania pandemii. Przed nami jesień, a to może oznaczać kolejną falę zachorowań i zgonów.
Według danych rządowych, w ciągu ostatniej doby w gminie Łyse zaszczepiło się 7 osób.