Pięcioletni Dawid z Chojnik w gm. Olszewo-Borki potrzebuje naszej pomocy.
"Nasz koszmar zaczął się w październiku 2019 r. Dawidek miał 13 miesięcy, kiedy lekarze zdiagnozowali u niego świnkę – trwała ona zaledwie dwie doby. W listopadzie synek został zaszczepiony i kilkukrotnie musiał przejść hospitalizację. Z dnia na dzień nasze dziecko, które było uśmiechnięte i rozwijało się prawidłowo, zaczęło gasnąć..." - piszą rodzice chłopczyka.
W wieku dwóch i pół lat u Dawidka padła pierwsza diagnoza – autyzm dziecięcy. Następnie zdiagnozowano u niego zespół PANS i zapalenie mózgu oraz rdzenia kręgowego. Szansą na lepsze jutro Dawidka jest terapia dożylnymi wlewami z immunoglobulin. Niestety, jest ona niezwykle kosztowna...
- Dlatego z całego serca prosimy ludzi dobrej woli – pomóż nam wyrwać synka z koszmarnego bólu i cierpienia jego malutkiej główce i całym ciele. Każda wpłata, choćby najmniejsza, daje nam nadzieję na zakończenie koszmaru – na zdrowe i szczęśliwe życie Dawidka! - piszą rodzice Dawidka.