Niespełna kilkadziesiąt kilometrów zdołał uciec kradzionym vw złodziej zatrzymany w minioną niedzielę w miejscowości Nowa Wieś Zachodnia. Tu został osaczony przez policję i obezwładniony.
W niedzielne popołudnie policjanci z Ostrołęki otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży osobowego vw. Do zdarzenia miało dojść na terenie jednej z gmin powiatu ostrołęckiego. Sprawca wszedł do jednego z budynków mieszkalnych i ukradł z ukradł kluczyk do postawionego w garażu auta, a następnie odjechał nim w nieznanym kierunku.
Policjantom z komisariatu w Myszyńcu szybko udało się ustalić tożsamość podejrzanego o dokonanie kradzieży. Jego rysopis i dane skradzionego pojazdu zostały przekazane do wszystkich policyjnych patroli oraz do jednostek ościennych.
Do działań dołączyli także policjanci z ostrołęckiego Wydziału Kryminalnego, którzy zbierali i weryfikowali napływające informacje dotyczące kradzieży auta. Ich duże zaangażowanie szybko przyniosło oczekiwany efekt. Kryminalni już po kilkudziesięciu minutach ustalili, że gdzie porusza się skradziony pojazd. Akcja jego zatrzymania miała miejsce w Nowej Wsi Zachodniej. Skradzione auto zostało zablokowane przez radiowozy. W jego wnętrzu znajdowało się dwóch mężczyzn, w tym podejrzewany o kradzież 38-letni mieszkaniec powiatu makowskiego. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim przedmiot przypominający broń palną.
- relacjonuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Obaj mężczyźni zostali obezwładnieni i osadzeni w policyjnym areszcie. Wczoraj wykonywane były z nimi dalsze czynności procesowe. Dzięki dobrej współpracy ostrołęckich policjantów i prokuratorów zebrano materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie 38-latkowi zarzutu kradzieży. Odzyskany przez policjantów pojazd został przekazany właścicielowi. Drugi z zatrzymanych został zwolniony.