Podpalenia i nieszczęśliwe wypadki. Nie pierwszy raz ogień zniszczył dyskotekę

W nocy z 12 na 13 sierpnia spłonęła dyskoteka Ibiza w Zalesiu. To nie pierwszy tego typu przypadek w naszym regionie. W ciągu ostatnich lat doszło do kilku zagadkowych pożarów w dyskotekach. Przypominamy największe z nich.

Luty 2004 – „Baza”

Ponad dziesięć lat temu doszło do zagadkowego pożaru w ostrołęckim klubie „Baza”, który mieścił się w budynku po kolejowym domu kultury przy ulicy Żeromskiego. Klub nie cieszył się dużą popularnością, był raczej obiektem odwiedzin stałej grupy osób. W dyskotece było więc raczej bezpiecznie, choć zmieniło się to w lutym 2004 roku.

Na początku miesiąca do klubu wtargnęła grupa zamaskowanych mężczyzn, która pobiła jednego z uczestników zabawy. Mówiło się, że to prywatne porachunki, lecz kilkanaście dni później klub spłonął.

Do pożaru doszło w nocy z 20 na 21 lutego. Przypadkowi przechodnie zauważyli ogień we wnętrzu budynku i zaalarmowali straż pożarną. Ta przyjechała na miejsce zdarzenia i zastała tam hulające płomienie, które sięgały już nawet ponad budynek. Klub spłonął doszczętnie i nie wznowił działalności.

Styczeń 2012 – „Ibiza”

28 stycznia 2012 roku doszło do pierwszego pożaru w klubie Ibiza w Zalesiu. Pożar wybuchł we wczesnych godzinach porannych. Strażacy długo walczyli z rozprzestrzeniającym się ogniem. Klub doszczętnie spłonął.

Właściciel postanowił jednak jeszcze raz rozpocząć działalność. „Ibiza” przeszła gruntowny remont i nadal cieszyła się sporym zainteresowaniem.

Luty 2012 – „Avalon”

Kilka dni po spłonięciu Ibizy w 2012 roku doszło do pożaru w ostrołęckim klubie Avalon. Spłonęła głównie dobudówka, dzięki czemu sporą część wyposażenia lokalu udało się w ostatniej chwili uratować. Zniszczeniu uległo poszycie dachu w dobudowanej części lokalu. Przyczyną wzniecenia ognia był prawdopodobnie kominek, w którym tuż przed pożarem palił się ogień.

Nikomu nic  się nie stało, Avalon przeszedł remont i do dziś jest jednym z najpopularniejszych lokali w mieście.

Sierpień 2014 – „Ibiza”

Pożar w dyskotece Ibiza w Zalesiu wybuchł w nocy z 12 na 13 sierpnia około godziny 2.00. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej z Ostrołęki, Myszyńca i Wykrotu. Spaleniu uległ dach budynku oraz wyposażeniu dyskoteki.

Policja ustaliła, że przyczyną pożaru było podpalenie. Wątpliwości co do tego od początku nie miał właściciel klubu Ibiza. Mariusz Niedźwiecki wyznaczył 20 tysięcy złotych nagrody za wskazanie sprawcy podpalenia. Co mogło spowodować chęć podpalenia dyskoteki? Najpoważniejszą hipotezą jest w tym momencie nieuczciwa konkurencja.

Właściciel Ibizy nie poddaje się. Wyznaczył nagrodę 20 tysięcy zł za wskazanie podpalacza i nadal prowadził będzie działalność.