eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Pobity i wyrzucony ze studniówki ?

REKLAMA
fot. sxc.hufot. sxc.hu
REKLAMA

Do naszej redakcji zgłosiła się jedna z czytelniczek, której syn, jak twierdzi został pobity i wyrzucony ze studniówki. Do incydentu miało dojść w ostatnią sobotę, na balu maturalnym II Liceum Ogólnokształcącego w Ostrołęce.

Według relacji naszej czytelniczki, jej syn został pobity i wyrzucony ze studniówki, ponieważ jednemu z rodziców pilnujących na balu porządku nie spodobał się wykonany przez niego gest oraz agresywne zachowanie.

- Syn prawą ręką dotknął swojej szyi z prawej strony jakby chciał pokazać, że młodzież bawiąca się na parkiecie jest pod wpływem alkoholu – pisze nasza czytelniczka .

- Jeden z rodziców odwrócił się w moją stronę i powiedział: „ Kogo pani wychowała, bandytę? Czy pani nie widzi, że syn jest pijany jak byk”. Ja nie wiedziałam o co chodzi. Po prostu zdębiałam! Po chwili ten pan odwraca się w stronę innego rodzica szepcząc mu coś na ucho. W chwilę później, gdy stałam obok stołu mojego syna podbiegł do mnie jeden z jego kolegów i powiedział, że Mateusz stoi na zewnątrz i dostał od ochroniarza. Jak pobiegłam w stronę syna, on stał w koszuli na mrozie z rozciętą głową. Nie chciano go wpuścić z powrotem do sali, bo rodzic, który go wyprowadził powiedział mu „jak wytrzeźwiejesz to wrócisz”. Po chwili dowiedziałam się, że to nie był żaden ochroniarz tylko jeden z rodziców. Wyprowadził siłą mojego syna na zewnątrz, trzymając go z tyłu jedną ręką za szyję a drugą wykręcając mu jego ręce. Poprosiłam dyrektora szkoły o zajęcie stanowiska w tej sprawie, on jednak w zachowaniu tego rodzica nie widział nic złego.
Wezwałam na miejsce policję. Panowie, którzy wyprowadzili mojego syna z budynku tłumaczyli policjantom, że syn chciał podciąć gardła każdemu z nich –  relacjonuje przebieg zdarzenia nasza czytelniczka.

O komentarz poprosiliśmy rzecznika ostrołęckiej policji, Sylwestra Marczaka

- W powyższej sprawie przeprowadzona została interwencja przez policjantów wydziału patrolowego. Zakończyła się ona pouczeniem stron o trybie dalszego postępowania. W tym przypadku mowa o trybie prywatno-skargowym – powiedział Marczak.

Próbowaliśmy także, za pośrednictwem dyrekcji szkoły skontaktować się z przedstawicielami rady rodziców, którzy byli organizatorami studniówki. Ci jednak komentować zajścia nie chcieli, zaznaczając jednocześnie, że rozważają decyzję o skierowaniu całej sprawy do sądu, gdzie wyjaśnione zostaną sporne kwestie.

Do sprawy będziemy wracali.

REKLAMA
Kalendarz imprez
kwiecień 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 31 dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6
dk7 dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13
 14 dk15 dk16 dk17  18  19  20
 21  22 dk23  24  25 dk26 dk27
 28 dk29 dk30  1  2  3  4
×