eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Pobity i wyrzucony ze studniówki ?

REKLAMA
zdjecie 480
fot. sxc.hufot. sxc.hu
REKLAMA

Do naszej redakcji zgłosiła się jedna z czytelniczek, której syn, jak twierdzi został pobity i wyrzucony ze studniówki. Do incydentu miało dojść w ostatnią sobotę, na balu maturalnym II Liceum Ogólnokształcącego w Ostrołęce.

Według relacji naszej czytelniczki, jej syn został pobity i wyrzucony ze studniówki, ponieważ jednemu z rodziców pilnujących na balu porządku nie spodobał się wykonany przez niego gest oraz agresywne zachowanie.

- Syn prawą ręką dotknął swojej szyi z prawej strony jakby chciał pokazać, że młodzież bawiąca się na parkiecie jest pod wpływem alkoholu – pisze nasza czytelniczka .

- Jeden z rodziców odwrócił się w moją stronę i powiedział: „ Kogo pani wychowała, bandytę? Czy pani nie widzi, że syn jest pijany jak byk”. Ja nie wiedziałam o co chodzi. Po prostu zdębiałam! Po chwili ten pan odwraca się w stronę innego rodzica szepcząc mu coś na ucho. W chwilę później, gdy stałam obok stołu mojego syna podbiegł do mnie jeden z jego kolegów i powiedział, że Mateusz stoi na zewnątrz i dostał od ochroniarza. Jak pobiegłam w stronę syna, on stał w koszuli na mrozie z rozciętą głową. Nie chciano go wpuścić z powrotem do sali, bo rodzic, który go wyprowadził powiedział mu „jak wytrzeźwiejesz to wrócisz”. Po chwili dowiedziałam się, że to nie był żaden ochroniarz tylko jeden z rodziców. Wyprowadził siłą mojego syna na zewnątrz, trzymając go z tyłu jedną ręką za szyję a drugą wykręcając mu jego ręce. Poprosiłam dyrektora szkoły o zajęcie stanowiska w tej sprawie, on jednak w zachowaniu tego rodzica nie widział nic złego.
Wezwałam na miejsce policję. Panowie, którzy wyprowadzili mojego syna z budynku tłumaczyli policjantom, że syn chciał podciąć gardła każdemu z nich –  relacjonuje przebieg zdarzenia nasza czytelniczka.

O komentarz poprosiliśmy rzecznika ostrołęckiej policji, Sylwestra Marczaka

- W powyższej sprawie przeprowadzona została interwencja przez policjantów wydziału patrolowego. Zakończyła się ona pouczeniem stron o trybie dalszego postępowania. W tym przypadku mowa o trybie prywatno-skargowym – powiedział Marczak.

Próbowaliśmy także, za pośrednictwem dyrekcji szkoły skontaktować się z przedstawicielami rady rodziców, którzy byli organizatorami studniówki. Ci jednak komentować zajścia nie chcieli, zaznaczając jednocześnie, że rozważają decyzję o skierowaniu całej sprawy do sądu, gdzie wyjaśnione zostaną sporne kwestie.

Do sprawy będziemy wracali.

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×