Wydano list gończy za Konradem Kopaniarzem, który jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Zginęła w nim jego rówieśniczka, 17-letnia Natalia. Jak informowała telewizja Polsat News, chłopak tuż po zdarzeniu - jeszcze w karetce - wysyłał znajomym filmiki z podpisem "tak się kończą balety". Sąd najpierw zdecydował, że tymczasowy areszt nie jest konieczny i zobligował nastolatka m.in. do zapłacenia 15 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Kiedy się zreflektowano i podjęto decyzję o 2-miesięcznym areszcie, okazało się, że podejrzany... zniknął.
Trynosy-Osiedle. Tragedia na drodze
Do śmiertelnego wypadku doszło 16 lipca w godzinach wieczornych w Trynosach-Osiedlu. Młody kierowca motocykla, wiozący pasażerkę, wjechał w dwie nastolatki. Jedna z nich zginęła na miejscu. O wypadku pisaliśmy w naszym serwisie.
- W toku śledztwa ustalono, że Konrad K. [17l.] jechał motocyklem marki Kymco bez wymaganych uprawnień. Odwoził do domu młodą pasażerkę. Poruszał się prawdopodobnie z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w znajdujące się na prawym poboczu Natalię K. [17l.] i Oliwię Z. [17l.]. Natalia K. zmarła na miejscu zdarzenia, natomiast Oliwia Z. z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Sprawca wypadku Konrad K. odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Po przewiezieniu go do szpitala, pobrano od niego krew na zawartość alkoholu oraz środków odurzających. Pasażerka motocykla znajdowała się pod wpływem alkoholu - informowała wówczas Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
Dodatkowo, bulwersująca była postawa podejrzanego o spowodowanie wypadku. Do szokujących wiadomości dotarła telewizja Polsat News. Jak poinformowano na antenie, podejrzany o spowodowanie tego zdarzenia bezpośrednio po wypadku miał - jeszcze z karetki pogotowia - wysyłać znajomym filmiki z podpisem "tak się kończą balety".
Prokuratura: Konrad Kopaniarz poszukiwany listem gończym
Na miejscu zdarzenia przeprowadzono oględziny miejsca wypadku, zabezpieczono motocykl do dalszych badań, przeprowadzono oględziny zewnętrzne 17-letniej ofiary. Podejrzany usłyszał zarzuty. Prokurator złożył wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu, lecz sąd nie uwzględnił tego wniosku. W zamian 17-latek miał m.in. zapłacić 15 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.
Decyzja sądu wzbudziła powszechne zaskoczenie. - Skąd 17-latek ma wziąć 15 tysięcy złotych na poręczenie majątkowe? - pojawiały się pytania.
Dziś już wiadomo, że decyzja sądu została zmieniona. Jak dowiedział się portal eOstroleka.pl, wydano decyzję o tymczasowym aresztowaniu nastolatka na dwa miesiące. Tyle, że jest już za późno, bo w międzyczasie podejrzany... zniknął. Policjantom do tej pory nie udało się ustalić miejsca pobytu 17-latka, który ukrywa się przed organami ścigania.
Dlatego Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej zdecydowała o wydaniu listu gończego.
Poszukiwany to Konrad Kopaniarz, s. Norberta, ur. 2 października 2003 r. w Ostrowi Mazowieckiej. Ostatni adres zamieszkania: 07-311 Wąsewo; Rząśnik Majdan 26. Poszukiwany /-a/ w sprawie: 2 Ds. 343.2021 Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej. Kwalifikacja prawna czynu: art. 177 § 2 kk w zb z art. 177§1 kk w zw. z art. 11§ 2 kk.
Osoby, które mają wiedzę o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o powiadomienie policji bądź prokuratury.