W miejscowości Gulczewo w powiecie wyszkowskim doszło do niecodziennego incydentu drogowego. Kompletnie pijany 58-letni mężczyzna, kierując samochodem osobowym, rozbił się o ogrodzenie prywatnej posesji, gdy zmierzał do sklepu po kolejną porcję alkoholu.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 17 grudnia, na skrzyżowaniu ulic Centralnej z Nadbużańską. Jak wynika z ustaleń policji, kierowca zignorował znak „STOP” i przejechał przez skrzyżowanie, po czym wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, kończąc swoją jazdę na jej terenie.
Po wypadku mężczyzna porzucił samochód i uciekł z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze szybko ustalili sprawcę i zatrzymali go. – Tylko chwilę zajęło im ustalenie kierowcy i jego zatrzymanie. Okazało się, że był nim 58-latek, który oświadczył policjantom, że pijany pojechał do sklepu po alkohol – poinformowała podkomisarz Wioletta Szymanik, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
To zdarzenie stanowi kolejny przykład nieodpowiedzialnego zachowania kierowców pod wpływem alkoholu. Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądek i przestrzeganie przepisów, przypominając, że prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości może mieć tragiczne konsekwencje.