Plac zabaw, który powstał przy ulicy Filochowskiego “Sana” w ramach Budżetu Obywatelskiego wymaga pilnej interwencji służb miejskich i poprawek konstrukcyjnych - tak twierdzi Rada Osiedla Traugutta. Skierowano w tej sprawie pismo do władz miasta.
Tuż przed końcem ubiegłego roku oddano do użytku nowy plac zabaw na osiedlu Traugutta. Inwestycja została zrealizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego. Z zabawek i urządzeń zainstalowanych na placu ucieszyło się wiele dzieci i ich rodziców, którzy chętnie korzystają z tego miejsca, gdy tylko pozwala na to pogoda.
Niestety, jak zwrócił uwagę zarząd Rady Osiedla Traugutta, po kilku tygodniach użytkowania okazuje się, że nie jest tak różowo, jakby się wydawało.
Urządzenie do zjeżdżania nie ma wejścia dla dzieci poniżej 7 roku życia. Wejście na zjeżdżalnię jest bardzo trudne i potrzeba nie lada wysiłku fizycznego, żeby dając półmetrowy krok złapać się uchwytu i nie spaść. Niestety obserwując osobiście te urządzenie zauważyłam, że dzieci nie korzystają z niego, gdyż boją się, że spadną. Jedynym rozwiązaniem jest dorobienie tam bezpiecznych schodków, żeby dzieci zarówno młodsze jak i starsze mogły bezpiecznie tam wejść i korzystać ze zjeżdżalni.
informuje Katarzyna Stryjewska, przewodnicząca Zarządu Osiedla Traugutta.
Dodatkowo radni proszą również o naprawę zapadniętej nawierzchni pod huśtawką, wymianę piasku w znajdującej się na placu zabaw piaskownicy oraz wykonanie zadaszenia nad tą zabawką.
Kwestie te poruszono podczas ostatniego spotkania sprawozdawczego rady, które odbyło się w ubiegłym tygodniu. Pismo z prośbą o pilną interwencję w tej sprawie wpłynęło także do władz miasta.
Na odpowiedź z ratusza, a bardziej na poprawki czeka zarówno Rada Osiedla jak i najmłodsi mieszkańcy oraz ich rodzice.