Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość złożył w Sejmie dwa projekty ustaw, które zakazują stosowania metody in vitro.
Zdaniem posłów PiS metoda in vitro jest bardzo ryzykowna i stosuje się ją kosztem ludzkich zarodków. „W żadnym przypadku nie jest dopuszczalna zgoda na niszczenie istnienia ludzkiego na jakimkolwiek etapie jego rozwoju. Konsekwencją jest etyczny sprzeciw wobec zapłodnienia pozaustrojowego in vitro” - czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Autorzy projektu podkreślają, że „praktyka kriokonserwacji (mrożenia) jest nie do pogodzenia z szacunkiem należnym embrionom ludzkim”.
Bolesław Piecha mówi, że PiS jest przeciw stosowaniu metody in vitro, ponieważ „koszty stosowania tej procedury (...) są głęboko niepokojące”.
- Robi się to kosztem innych ludzkich zarodków, które są albo odrzucane, czyli zabijane, albo trafiają na długi czas do ciekłego azotu i są zamrażane - mówi autor projektu i szef sejmowej Komisji Zdrowia. Poseł podkreśla również, że „skuteczność tej metody nie jest rewelacyjna”. Ponadto do tej pory nie została uregulowana kwestia zamrożonych embrionów. - Jest ich może 50, 60, 70 tys. - zaznacza Bolesław Piecha.
Projekt autorstwa KP PiS zakłada karanie grzywną, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do 2 lat za zastosowanie metody in vitro. Ingerencje w genom ludzki, powodujące jego dziedziczne zmiany, podlegałyby karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ta sama kara obowiązywałaby za klonowanie.
Ochrona godności, życia i integralności genetycznej człowieka również znajdzie się w projekcie ustawy. Ponadto projekt zakazuje działań powodujących śmierć embrionu ludzkiego oraz odpłatne lub nieodpłatne rozporządzanie embrionem. Dodatkowo wprowadza ochronę informacji genetycznej, w związku z czym zakazane miałyby być wszelkie ingerencje w genom ludzki, rodzące jego dziedziczne zmiany, tworzenie chimer i hybryd oraz klonowanie człowieka. Niedopuszczalne miałyby być też „wszelkie praktyki eugeniczne”.
Idąc dalej, powołana miałaby być Polska Rada Bioetyczna jako organ opiniodawczo-doradczy przy premierze. Do jej zadań należałoby wypowiadanie się w sprawach etycznych, prawnych, ekonomicznych i społecznych związanych z rozwojem biomedycyny i biotechnologii. Premier powoływałby w skład Rady po jednej osobie wskazanej przez: Prezydenta, Prezesa Polskiej Akademii Umiejętności, Prezesa Polskiej Akademii Nauk, Naczelną Radę Lekarską, Konferencję Episkopatu Polski, Polską Radę Ekumeniczną, oraz do 4 innych osób.
[źródło: mypis.pl]
PiS złożyło projekty ustaw zakazujących in vitro
Zobacz również
Licheń: Kościół pomoże leczyć bezpłodność
In vitro: Kuria rozesłała komunikat do parafii
Mariusz Dzierżawski o wystawie antyaborcyjnej: „To aborcja szkodzi dzieciom, a nie wystawa”
Wystawa antyaborcyjna w Ostrołęce: „To szokujące, ale prawdziwe” [ZDJĘCIA]
Fundacja Pro pisze do Owsiaka w sprawie aborcji chorych dzieci
Polacy przeciwko aborcji: Środowiska lewicowe nie zebrały wymaganej liczby podpisów
Parlament Europejski przekroczył kompetencje w sprawie aborcji
Wyrok w sprawie Nowicka - Najfeld
„To Be Born”. Wstrząsający film na temat aborcji (WIDEO +18)
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |