PiS: Platforma może wykorzystać służby w kampanii wyborczej (WIDEO)

Podczas konferencji prasowej Jarosław Zieliński i Marek Opioła - członkowie sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych - poinformowali, że prace komisji zostały sparaliżowane.

Parlamentarzyści podkreślali jednocześnie, że jest to tym niebezpieczniejsze, iż Platforma Obywatelska może chcieć wykorzystać służby specjalne w kampanii wyborczej.

Zieliński zaznaczył, że Komisja ds. Służb Specjalnych jest niezwykle ważna.
- Ona powinna w sposób nieustanny czuwać nad prawidłowością działania służb, nad przestrzeganiem praw człowieka, nad bezpieczeństwem - tłumaczył poseł PiS.

Przypomniał, że komisja po raz kolejny nie ma przewodniczącego. Kiedy zostanie wybrany nowy? Jak poinformował Zieliński, komisja zdecydowała, że nastąpi to na ostatnim posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się w połowie września.
- To jest sytuacja groteskowa, którą posłowie koalicji zafundowali w tej komisji - ocenił poseł PiS.

Marek Opioła zauważył, że to posłowie koalicji PO-PSL uniemożliwili wybór przewodniczącego komisji.
- Czego się boi koalicja rządowa, aby poseł prawdziwej opozycji stał na czele komisji ds. służb specjalnych? - pytał Opioła.

Dodał, że w ostatnim czasie komisja boi się podejmowania jakichkolwiek trudnych tematów związanych m.in. z działalnością ABW. Chodzi m.in. o kwestię inwigilacji śp. Lecha Kaczyńskiego - dokumenty w tej sprawie przedstawiła kilka dni temu „Gazeta Polska”. Komisja podjęła decyzję o skierowaniu jedynie pisma z prośbą o wyjaśnienie do szefa ABW, mimo że Prawo i Sprawiedliwość domagało się, aby osobiście stawił się on przed komisją.

Zdaniem Zielińskiego komisja ds. służb specjalnych to obecnie nie sejmowy organ kontroli, ale raczej „parasol ochronny dla służb”.
- To sytuacja nienormalna i może być groźna - przekonywał poseł PiS. Zaznaczył, że służby specjalne zawsze powinny być pod kontrolą, która powinna być szczególnie wnikliwa w okresie kampanii wyborczej.

Dodał, że obawia się, iż PO może wykorzystywać służby w kampanii wyborczej.
- Jeżeli mieliśmy do czynienia z takimi działaniami, jak działania najważniejszej służby wymierzone w prezydenta, to nasze obawy mogą być chyba w pełni uzasadnione - stwierdził Zieliński.




[źródło: mypis.pl]