eOstroleka.pl
Kościół i społeczeństwo,

PiS krytykuje TVP za emisję filmu „Nasze matki, nasi ojcowie”

REKLAMA
zdjecie 480
Zniszczona przez Niemców WarszawaZniszczona przez Niemców Warszawa
REKLAMA

Posłowie PiS mocno skrytykowali decyzje TVP o emisji filmu „Nasze matki, nasi ojcowie”. Film powiela kłamstwa o rzekomej antysemickości Polaków.

Film „Nasze matki, nasi ojcowie” został stworzony przez jedna z niemieckich telewizji. Opowiada wojenną historię, w której napotykani przez niemieckich żołnierzy Polacy z Armii Krajowej przedstawiani są jako wrogowie Żydów, prawie współsprawcy holokaustu. Film został bardzo mocno skrytykowany przez polskich historyków. Wpisuje się on w narracje, którą próbują narzucać niektóre niemieckie środowiska, polegającą na współodpowiedzialności Polaków za holokaust, co jest wierutnym kłamstwem i niegodziwością w ustach wielu potomków nazistów.

- W mojej ocenie jest to przejaw niemieckiej polityki historycznej. Polityki prowadzonej od wielu lat, w której sprawcy tragedii milionów ludzi przedstawiają siebie w roli ofiar II wojny światowej – powiedział Mariusz Błaszczak. Szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości uważa, że nie można odrywać nazistów od Niemców. Przewodniczący Błaszczak otwarcie skrytykował decyzję telewizji publicznej o emisji filmu. Odpowiedzialność za takie działania ponoszą także rządzący, którzy powinni podjąć stanowcze decyzje w sprawie władz TVP.

Maciej Łopiński – poseł Prawa i Sprawiedliwości z Komisji Kultury i Środków Przekazu – uważa, że KRRiTV i rząd powinni odwołać Prezesa TVP: - Aktywność rządu ogranicza się do apelu ambasad, żeby firmy odpowiedzialne za dystrybucję filmu wycofały się z jego rozpowszechniania – powiedział Maciej Łopiński. - Nie ma dziś nikogo, kto zaapelowałby o nieemitowanie tego filmu w Polsce – zakończył bliski współpracownik Lecha Kaczyńskiego.

- Trzeba zapytać o politykę historyczną polskiego rządu. Po pierwsze o to, czy ta polityka w ogóle istnieje? A jeżeli tak, to jak ona wygląda? - zastanawiał się poseł Dariusz Piontkowski. Poseł PiS przywołał przykłady działania takiej polityki w Niemczech i innych krajach Unii Europejskiej. Niemcy próbują, według Piontkowskiego, dzielić się odpowiedzialnością za holokaust i swoje działania w trakcie II wojny światowej. - Wydawało się, że po roku 1989 nadszedł czas, w którym Polacy pochwalą się swoją historią. Tymczasem nie mamy nawet seriali, które opisują naszą historię – mówił Piontkowski.

Według Ryszarda Czarneckiego telewizja dokonała wyboru. W miejsce filmu o Czesławie Łotarewiczu, który jest ostatnim żyjącym świadkiem procesu szesnastu w Moskwie, pojawił się niemiecki „Nasze matki, nasi ojcowie”: - Ta decyzja wyboru filmu niemieckiego, kosztem filmu o polskich bohaterach z kresów jest decyzją symboliczną. Podejmiemy działania w tej sprawie na forum Parlamentu Europejskiego – oświadczył Ryszard Czarnecki, poseł PiS do PE.

Źródło: mypis.pl
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×