Maksymalnym przewidzianym przez nowy taryfikator mandatem ukarany został pirat drogowy w ciężarówce zatrzymany dziś przed południem w Olszewie-Borkach. Kierowca iveco rozpędził się w terenie zabudowanym o prawie 40 km/h więcej niż pozwalały na to przepisy.
Wysokie mandaty dla kierowców łamiących obowiązujące ograniczenia prędkości póki co działają. Zdaje się, że jeździmy wolniej, pilnujemy ograniczeń. Nie wszyscy jednak w porę zdążą się zreflektować, że wjechali na odcinek drogi z ograniczoną prędkością lub zbyt późno zauważą patrol policji z przysłowiową „suszarką”. Wtedy najczęściej jest już za późno i potem trzeba głęboko sięgać do kieszeni.
O tym, jak głęboko przekonał się dziś 52-letni ostrołęczanin, który kierując ciężarowym iveco wpadł na policjantów kontrolujących prędkość w miejscowości Olszewo-Borki. Wynik na wyświetlaczu radaru wskazał 86 km/h. A dozwolone było w tym miejscu tylko 50 km/h.
Efekt – 6 punktów karnych i maksymalny przewidziany taryfikatorem mandat.
Za popełnione wykroczenie zgodnie z obowiązującym od początku bieżącego roku taryfikatorem został on ukarany mandatem karnym w wysokości 800 złotych. Kierowców pojazdów ciężarowych nazywa się zawodowymi kierowcami nie bez przyczyny. Z uwagi, m.in. na masę prowadzonych przez nich pojazdów oraz rodzaj ładunków, jakie przewożą wymaga się od nich szczególnych predyspozycji i odpowiedzialności. W zdecydowanej większości przypadków kierowcy tego rodzaju pojazdów przestrzegają obowiązujących przepisów dot. ruchu drogowego, jednak nie wszyscy.
- komentuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.