To były ostatnie w tym roku “Godziny dla Rodziny” w Ostrołęckim Centrum Kultury. Dzieci spotkały się z Pinokiem, drewnianą kukiełką, która miała nietypowe, jak na zabawkę marzenie.
Przedstawienie „Pinokio” jest adaptacją znanej powieści Carla Collodiego o przygodach niezwykłego pajacyka, który potrafi mówić, poruszać się i myśleć. Wyrzeźbiony z drewna przez dobrego Dżepetta Pinokio przysparza swojemu twórcy niemało kłopotów i przykrości, aż w końcu go opuszcza i wyrusza w świat. Przeżywa tam mnóstwo nie zawsze miłych przygód, które jednak wiele go uczą i które z pewnością również widzom dadzą dużo do myślenia.
Spektakl grany jest w czterech technikach lalkowych i został urozmaicony ilustracją muzyczną oraz piosenkami. Na scenie zaprezentowali się aktorzy łodzkiego Teatru Mer.