W niedzielę 7 czerwca na drodze krajowej nr 61 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Pijany kierowca podczas manewru wyprzedzania uderzył w drogowy przepust i wjechał do rowu. Prosto z miejsca zdarzenia trafił do policyjnego aresztu.
Wstępne ustalenia policjantów pracujących na miejscu wskazują na to, że kierujący pojazdem marki Audi A3, 49-letni mieszkaniec powiatu makowskiego, w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania chcąc uniknąć zderzenia z jadącym z naprzeciwka pojazdem, zjechał na lewe pobocze, w wyniku czego uderzył w przepust drogowy. Na koniec pojazd zatrzymał się w przydrożnym rowie. Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że kierujący nie posiada uprawień do kierowania. Mężczyzna nie odniósł obrażeń ciała.
49-latek został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, które wykazało blisko 1,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Mundurowi zatrzymali też dowód rejestracyjny od samochodu z powodu uszkodzeń powstałych podczas kolizji. Kierujący odpowie teraz za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawień będąc w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Przypominamy kierującym o ostrożnej jeździe, utrzymujmy bezpieczną odległość między jadącymi pojazdami, a przede wszystkim nie wsiadajmy za kierownicę pod wpływem alkoholu
- przypomina st. post. Katarzyna Pstrągowska z makowskiej policji.