Pijany w sztok doprowadził do wypadku wyprzedzając kolumnę aut

Trzy osoby w tym dwoje małych dzieci odniosło obrażenia w wyniku wypadku spowodowanego przez kompletnie pijanego 32-latka. Mężczyzna wyprzedzając kolumnę aut na DK-60 zepchnął jednego z kierowców do rowu. Poszkodowane osoby trafiły do szpitala a sprawcę osadzono w policyjnym areszcie.

Do wypadku doszło w poniedziałek, 22 maja w miejscowości Ponikiew Duża na drodze krajowej nr 60 relacji Ostrów Mazowiecka Różan. Według wstępnych policyjnych ustaleń, kierujący audi, 32-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego wyprzedzając kolumnę aut zjechał nagle z lewego na prawy pas spychając poruszającego się w tym samym kierunku opla do przydrożnego rowu.

- Kierujący audi rozpoczął manewr wyprzedzania kolumny pojazdów nie upewniwszy się, czy ma przed sobą wystarczająco dużo miejsca. Gdy zorientował się, że nie zdąży wyprzedzić jadącego przed nim opla zjechał nagle na „swój” pas ruchu unikając czołowego zderzenia z kierującym jadącym z przeciwnego kierunku uderzając jednocześnie w tył opla – relacjonuje mł. asp. Tomasz Żerański.

Wytrącony z toru jazdy opel wpadł do przydrożnego rowu, zaś audi zatrzymało się w poprzek jezdni. W wyniku wypadku poszkodowane zostały 3 osoby z opla – 35-letni mężczyzna oraz dwoje dzieci w wieku 3 i 8 lat. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala.

- Przeprowadzone na miejscu badanie trzeźwości wykazało u sprawcy wypadku niemal 3 promile. Mężczyzna stracił prawo jazdy i został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Wkrótce odpowie on przed sądem – mówi mł. asp. Żerański.

Po wypadku krajowa „60” była częściowo zablokowana. Usuwanie skutków zdarzenia trwało kilka godzin.