Młodzi mężczyźni, jadący drogą krajową 53, ujęli niebezpiecznego kierowcę, który kompletnie pijany jechał kradzionym samochodem. W dodatku miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Świadek zdarzenia dla eOstroleka.pl: Jechał zygzakiem, ciągnął zderzak...
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór na drodze krajowej 53 na terenie gminy Myszyniec. Grupa młodych mieszkańców naszego regionu, która jechała krajówką, zauważyła volkswagena, którego tor jazdy wskazywał, że kierowca może być pod wpływem środków odurzających.
- Jechał zygzakiem, ciągnął za sobą zderzak, miał też uszkodzone koło. Postanowiliśmy go zatrzymać na dwa samochody. Jednym wyprzedziliśmy volkswagena, drugi jechał za nim i wyhamowaliśmy go do zera, zabraliśmy kluczyki - mówi eOstroleka.pl jeden ze świadków zdarzenia. Na miejsce wezwano policję, pomocy udzielili też funkcjonariusze Służby Więziennej, którzy przejeżdżali w tym miejscu.
Pijany jechał kradzionym autem!
Kiedy przyjechała policja, zatrzymany próbował uciekać, ale daleko nie dobiegł. Policjanci zatrzymali go i obezwładnili.
- Zatrzymany to 39-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego. Mężczyzna wydmuchał w policyjny alkomat ponad dwa promile alkoholu. Miał także zatrzymane prawo jazdy oraz orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Auto, którym się poruszał zostało skradzione z terenu powiatu przasnyskiego. 39-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Niebawem odpowie przed sądem za kradzież pojazdu, złamanie sądowego zakazu oraz jazdę w stanie nietrzeźwości - mówi kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.
Wielkie brawa należą się świadkom zdarzenia za wzorową reakcję. Kiedy tylko zauważyli kierowcę stwarzającego zagrożenie, postanowili natychmiast go zatrzymać, udaremniając mu dalszą jazdę. Taką obywatelską postawę się ceni!