Na takie zachowanie pijanego awanturnika ostrołęccy policjanci nie mogli zareagować inaczej. Mężczyzna trafił do aresztu m.in. za to, że próbował zaatakować policjantów i groził pozbawieniem życia swojej żonie i małym dzieciom. Przerażona kobieta z jednym z malców musiała ukryć się w łazience.
Sceny mrożące krew w żyłach rozegrały się tuż po północy w jednym z mieszkań na terenie Ostrołęki. O pomoc przy awanturującym się i pijanym mężu poprosiła mieszkanka naszego miasta.
Pod wskazanym adresem zastano agresywnego mężczyznę, roztrzęsioną kobietę oraz dwójkę małych dzieci w wieku 6 i 5 lat. Według informacji przekazanych przez zgłaszającą wynikało, że pijany mąż po powrocie do domu wszczął awanturę z ze swoją rodziną w trakcie której używał wobec niej słów wulgarnych, a także groził pozbawieniem życia. Kobieta z obawy przed mężem wraz z jednym dzieckiem schowała się przed agresorem w łazience.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Podczas policyjnej interwencji kompletnie pijany mężczyzna próbował zaatakować funkcjonariuszy, w efekcie czego byli oni zmuszeni do obezwładnienia napastnika. Ostatecznie krewki awanturnik trafił do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Dalsze czynności pod nadzorem Prokuratura prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo - śledczego.