Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi śledztwo w sprawie ataku na ratowników medycznych. 44-letnia Magdalena P. usłyszała zarzuty czynnej napaści oraz kierowania gróźb karalnych. Za swoje czyny może spędzić nawet dekadę za kratkami.
Do szokującego zdarzenia doszło 15 kwietnia w godzinach porannych na terenie Ostrołęki. Zespół ratownictwa medycznego został wezwany do mieszkania kobiety w celu udzielenia jej pomocy. Jak ustalili śledczy, po przybyciu na miejsce ratownicy stwierdzili, że pacjentka prawdopodobnie znajduje się pod wpływem alkoholu.
Sytuacja przybrała dramatyczny obrót, gdy kobieta zażądała podania jej relanium. Spotykając się z odmową, Magdalena P. zaczęła zachowywać się agresywnie i używać wulgarnych słów. W pewnym momencie pobiegła do kuchni, skąd wróciła z 30-centymetrowym nożem.
Podejrzana zaczęła wymachiwać nożem w kierunku ratowników, krzycząc, że ich zabije. Medycy w obawie o własne życie wybiegli z mieszkania i schronili się w karetce. Kobieta nie zaprzestała jednak agresji i goniła ich, cały czas wymachując niebezpiecznym narzędziem. Na miejsce natychmiast wezwano policję. Funkcjonariusze obezwładnili agresywną kobietę, zatrzymali ją i osadzili w policyjnej izbie zatrzymań.
W toku śledztwa przesłuchano pokrzywdzonych ratowników medycznych oraz interweniujących policjantów. Zabezpieczono również nóż, którym posługiwała się napastniczka. Aktualnie trwają czynności procesowe mające na celu wyjaśnienie przyczyn zdarzenia.
Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec Magdaleny P. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za czynną napaść na ratowników medycznych oraz kierowanie gróźb karalnych kobiecie grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.