Około godziny 15:00 zima po raz pierwszy w tym sezonie przypuściła ostry szturm na nasz region. Intensywne opady śniegu dość mocno dały się we znaki kierowcom, zaś dla miejskich służb odpowiedzialnych za zimowe utrzymanie dróg były poważnym sprawdzianem. Czy dali radę?
Śnieg, który zaczął intensywnie padać na chwilę przed popołudniowym szczytem komunikacyjnym, skutecznie utrudnił ruch na ulicach miasta. Auta jeden za drugim wpadały w poślizg, kierowcy mieli problemy z wyhamowaniem przed skrzyżowaniem czy sygnalizacją świetlną. Jak udało nam się ustalić, w godzinach między 15:00 a 17:30 doszło do pięciu kolizji drogowych. Niewątpliwie wpływ na to miało gwałtowne załamanie pogody i opady śniegu oraz śliska nawierzchnia jezdni. Dawało się to szczególnie we znaki przy dojazdach do skrzyżowań, rond, przed przejściami dla pieszych i sygnalizacją świetlną.
Czy miejskie służby poradziły sobie z pierwszym w tym sezonie atakiem zimy? Przypomnijmy, że pod koniec grudnia prezydent miasta powołał specjalny zespół, składający się z kilkunastu osób, które czuwać mają nad zimowym utrzymaniem dróg, chodników i parkingów. Dla tego zespołu dzisiejsze intensywne opady śniegu były trudnym testem.
Spytaliśmy Biuro Prasowe Urzędu Miasta ile sił i środków zaangażowano dziś do pracy w terenie w związku z trudną sytuacją w trakcie i po opadach śniegu. Do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi, a jedynie zapewnienie, że otrzymamy ją „jutro”.
Na jaką ocenę Waszym zdaniem zasłużył ten „zimowy zespół szybkiego reagowania”? Na Wasze opinie czekamy w komentarzach.
Do sprawy odniósł się już prezydent Łukasz Kulik, który zapewnił, że osobiście sprawdził przygotowanie pojadów w OPK. Jutro mają one wyruszyć na odśnieżanie dróg osiedlowych. Prezydent oznajmił również, że dziś przed 17.00 samochody OPWiK rozpoczęły odśnieżanie.